Wolha Safronawa – kolejna białoruska sportsmenka i uchodźczyni polityczna odnosi sukces w Polsce


Białoruski reżim i wspierająca go propaganda starają się upokorzyć sportowców, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia kraju. Twierdzą, że na obczyźnie będą chodzić głodni i bosi, a o karierze mogą pomarzyć. Zaprzecza temu Wolha Safronawa, która w miniony weekend została wicemistrzynią Polski w ujeżdżaniu.

W połowie grudnia ub.r. Alaksandr Łukaszenka wziął udział w spotkaniu poświęconym „problemom rozwoju sportu w warunkach sankcji”. Minister sportu Siarhiej Kawalczuk skarżył się wtedy, że białoruscy sportowcy „nadal rywalizują w różnych światowych zawodach, ale bez symboli narodowych”. Sankcje zostały wprowadzone po tym, jak białoruskie władze poparły agresję Rosji na Ukrainę.

Sport
Białorusini i Rosjanie nie wystartują w Igrzyskach Europejskich w Krakowie
2023.01.27 18:49

Łukaszenka podkreślił jednak, że dla białoruskiego sportowca nie jest to katastrofa, bo nie da się mu „wyrwać z serca flagi i hymnu”. Zaatakował przy okazji grupę białoruskich zawodników, którzy uciekli z kraju przed represjami politycznymi. Twierdząc, że nie są prawdziwymi sportowcami, a na obczyźnie są ludźmi „drugiej kategorii”. Wtórował mu minister, który stwierdził, że obserwuje wyniki uciekinierów za granicą i te „nie rosną”.

Białoruskie sportsmenki-uchodźczynie: koszykarka Kaciaryna Snycina, sprinterka Kryścina Cimanouskaja i hippiczka Wolha Safronawa. Kolaż zdjęć: ksnytsina / Facebook; Biełsat

Wielu białoruskich sportowców było zmuszonych do wyjazdu z kraju po powyborczych protestach w 2020 r. Ich jedyną winą był na przykład fakt, że wychodzili na ulice lub podpisali list do władz potępiający represje wobec protestujących. Niektórzy z nich już na obczyźnie zaczęli odnosić spore sukcesy.

22-letnia Karina Kazłouskaja w ubiegłym roku, dwa miesiące po przeprowadzce do Polski, zdobyła trzy złote medale na Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w Łucznictwie. Ponadto ta wielokrotna mistrzyni Białorusi i właścicielka Grand Prix Europy, ustanowiła trzy rekordy: jeden życiowy i dwa rekordy Polski w kategorii „sportowcy do lat 24”.

Koszykarka Kaciaryna Snycina, była kapitan reprezentacji Białorusi, pod koniec stycznia tego roku zdobyła Puchar Wielkiej Brytanii ze swoim nowym klubem London Lions.

W połowie lutego 2023 roku sprinterka Kryscina Cimanouskaja została srebrną medalistką halowych mistrzostw Polski w biegu na 60 metrów. Biegaczka zdecydowała się uciec do Polski, gdy podczas igrzysk w Tokio w sierpniu 2021 r. skrytykowała publicznie władze sportowe Białorusi. W odpowiedzi została w trybie natychmiastowym wykluczona z reprezentacji i wysłana do kraju. Sportsmence udało się na lotnisku zaalarmować policję i poprosić o pomoc polską ambasadę. Po przyjeździe przyjęła polskie obywatelstwo i biega na międzynarodowych turniejach w białoczerwonych barwach.

Wiadomości
Cimanouskaja do białoruskich sportowców: „Jeśli myślicie, że reżim was nie dosięgnie, to nie tak”
2021.08.17 10:16

Kolejną białoruską zawodniczką, która przeniosła się do Polski jest Wolha Safronawa. W miniony weekend zdobyła tytuł wicemistrzyni kraju w Zimowych Mistrzostwach Polski w Ujeżdżeniu w Radzionkowie pod Katowicami. Wolha była najlepszą wśród kobiet. Pierwsze miejsce na podium ustąpiła jedynie Mateuszowi Cichoniowi.

Safronawa po zawodach powiedziała Biełsatowi, że proces zmiany obywatelstwa sportowego trwał szybciej niż oczekiwała. W listopadzie ub.r. złożyła bowiem dokumenty o zmianę obywatelstwa, a już w grudniu je otrzymała. Sportsmenka nazwała to „wyjątkowym prezentem noworocznym”.

Zdjęcie udostępnione przez Wolhę Safronawą

28 grudnia 2021 r. została zarejestrowana w FEI (Fédération Equestre Internationale) pod flagą Polski. Obecnie musi zakończyć dwuletnią kwarantannę. Oznacza to zawieszenie występów w turniejach międzynarodowych i konieczność przebywania w nowym kraju przez ten okres bez przerwy. Ma się ona zakończyć 22 czerwca.

Zawodniczka została też zapytana, jak odnosi się do stwierdzeń przedstawicieli białoruskiego reżimu, że po wyjeździe białoruskich sportowców nikt ich nie będzie potrzebował na obczyźnie.

– Jestem pewna, że ci ludzie wszystko widzą i doskonale rozumieją, ale świadomie zgodzili się na tę brudną robotę. Nie musimy nikomu nic udowadniać. Po prostu robiliśmy i nadal będziemy robić to, co kochamy, wychodzić na arenę i starać się poprawiać własne wyniki – podkreśliła.

Safronawa wyjechała z Białorusi we wrześniu 2021 r., po tym, jak komisja ministerialna stwierdziła niespodziewanie, że jej koń nie nadaje się do występów na igrzyskach w Tokio. W rozmowie z portalem Mostmedia.io stwierdziła, że była to decyzja motywowana politycznie. Wynikała z deklarowanego przez nią otwarcie po wyborach na Białorusi stanowiska politycznego i odmowy usunięcia z sieci społecznościowych zdjęć z opozycyjną biało-czerwono-białą flagą.

Aleksandr Puciła, AA, jb/  belsat.eu

Aktualności