Premier Estonii Kaja Kallas powiedziała, że to zadaniem Ukrainy jest zwrócenie się do przebywających za granicą obywateli w wieku poborowym o pomoc ojczyźnie.
Premier Estonii powiedziała, cytowana przez estońską telewizję ERR, że kwestia ta została omówiona z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim podczas jego czwartkowej wizyty w Tallinie.
– Tak, rozmawialiśmy o ukraińskich uchodźcach, a dokładniej o ukraińskich mężczyznach w wieku mobilizacyjnym. Z naszego punktu widzenia mają prawo tu przebywać, jeśli będą przestrzegać ustalonych zasad. Kiedy tu dotarli, Unia Europejska zapewniła im tymczasową ochronę. Dlatego na pewno nie zrobimy nic, aby ich wydalić – zaznaczyła Kallas.
Prezydent Zełenski powiedział w Tallinie, że „mężczyźni w wieku podlegającym mobilizacji powinni być na Ukrainie i pomagać państwu”.
– Są osoby, które opuściły kraj, łamiąc prawo i zasady. One powinny być na Ukrainie i pomagać państwu, niekoniecznie walcząc, ale np. pracując i płacąc podatki – zaznaczył ukraiński przywódca.
Władze Estonii sygnalizowały wcześniej możliwość zawarcia z Ukrainą umowy, dającej podstawy prawne do odesłania przebywających w kraju ukraińskich mężczyzn podlegających mobilizacji.
Ponad 7 tys. mężczyzn z Ukrainy będących w wieku mobilizacyjnym złożyło dotąd w Estonii wnioski o tymczasową ochronę.
MaH/belsat.eu wg PAP