Wpływowa reżimowa aktywistka Wolha Bondarawa podziękowała władzom oświatowym w Grodnie za zmianę patrona gimnazjum w Świsłoczy. Administracja Alaksandra Łukaszenki walczy w ten sposób z kultem przywódcy powstania styczniowego na Litwie Konstantym Kalinowskim, którego Białorusini uważają za bohatera narodowego i wzór wojownika o wolność.
Szkoła elity intelektualnej
Konstanty Wincenty Kalinowski urodził się w 1838 roku w Mostowlanach, a wychował w nieodległej Świsłoczy, gdzie stoi jeden z nielicznych jego pomników na Białorusi [opisaliśmy go szerzej TUTAJ]. Miejscowości te należały pod rosyjskim zaborem do jednego ujezdu (powiatu) wołkowyskiego guberni grodzieńskiej. Przez rozdzielającą je rzekę Świsłocz biegnie obecnie polsko-białoruska granica.
W 1856 roku Kalinowski ukończył miejscowe gimnazjum, którego absolwentami byli także: związany z Wielką Emigracją publicysta Wiktor Heltman, filolog i orientalista Józef Kowalewski, malarz i kompozytor Napoleon Orda, pisarz Leon Zienkowicz, pisarz i współzałożyciel Macierzy Polskiej Józef Ignacy Kraszewski, poeta i tłumacz Józef Paszkowski, czy dyktator powstania styczniowego generał Romuald Traugutt (był patronem szkoły w czasach II RP).
Imię Konstantego Kalinowskiego zostało nadane szkole średniej w Świsłoczy w 1987 roku, jeszcze w czasach sowieckich. Przywódca powstania styczniowego w Wielkim Księstwie Litewskim był bowiem przez komunistów przestawiany jako białoruski bohater, rewolucjonista i bojownik z caratem. Placówka zachowała patrona także po zmianie w gimnazjum w 2005 roku – już za rządów Alaksandra Łukaszenki.
Powstańczy przywódca został 1864 roku stracony w Wilnie na rozkaz carskiego generał-gubernatora Michaiła Murawjowa nazywanego Wieszatielem. W 2017 roku jego szczątki zostały odkryte przez archeologów na Górze Zamkowej. 22 listopada 2019 roku w Wilnie odbył się litewsko-polsko-białoruski pogrzeb powstańców – wydarzenie to uważane jest za początek obecnego odrodzenia narodowego Białorusinów.
Konstanty Kalinowski jest obecnie uważany za bohatera narodowego przez przeciwników reżimu. Jego imię przyjął też broniący Ukrainy białoruski pułk ochotniczy, który zapowiada zbrojną rozprawę z Łukaszenką. W związku z tym władze w Mińsku zwalczają wszelkie przejawy kultu i pamięci o powstańcu, którego Ihar Siarhiejenka, szef Administracji Prezydenta porównał nawet do Stepana Bandery.
O zmianie nazwy przez gimnazjum w Świsłoczy poinformowała wczoraj Wolha Bondarawa. To znana proreżimowa aktywistka walcząca z polską, litewską i białoruską pamięcią narodową na Grodzieńszczyźnie. Zamiast nich promuje ona wydarzenia i bohaterów z historii Imperium Rosyjskiego i ZSRR. Choć nie piastuje wysokiego stanowiska, władze regionalne w Grodnie podporządkowały się jej żądaniom usunięcia pomnika powstańców styczniowych sprzed grodzieńskiego dworca, pomnika poetki Łarysy Hienijusz w Zelwie i polskich tablic z cmentarza wojskowego w Grodnie.
– Ura, towarzysze! Ślemy gorące pozdrowienia i wyrazy wdzięczności Głównemu Zarządowi Oświaty Obwodu Grodzieńskiego. Świetna robota. Dziękuję Rusłanie Juryjewiczu [Abramczyku] – pochwaliła decyzję obwodowegonaczelnika oświaty, pisząc na Telegramie po rosyjsku, bo języka białoruskiego także nie uznaje.
Od teraz gimnazjum w Świsłoczy nosi imię sowieckiej konspiratorki Praskowii Wasilenki, powieszonej w wieku 21 lat w 1943 roku wraz z rodziną za współpracę z partyzantami z Puszczy Białowieskiej.
Po zajęciu wschodu II RP przez Armię Czerwoną w 1939 roku dziewczyna wstąpiła do Komsomołu i została traktorzystą w kołchozie. Po inwazji III Rzeszy na ZSRR przeszła do konspiracji. Na polecenie podziemnego komunistycznego Komitetu Obwodowego w Białymstoku zatrudniła się w niemieckiej stołówce we wsi Dobrowola na skraju puszczy, co pozwoliło jej pozyskiwać żywność i informacje dla czerwonej partyzantki, inspirowanej przez NKWD
Jak podał niezależny białoruski portal Nasza Niwa – powołując się na swojego czytelnika – zmiana patrona odbyła się zgodnie z rozporządzeniem, które przy nadawaniu placówkom oświatowym imion daje priorytet bohaterom “Wielkiej Wojny Ojczyźnianej”.
– Krewni naszej krajanki Paszy Wasilenki zgodzili się i przedstawili materiały na jej temat. Dlatego też odbyła się procedura zmiany nazwy – przekazała słowa miejscowego urzędnika Nasza Niwa.
Z kolei Wydział Oświaty Rejonowego Komitetu Wykonawczego w Świsłoczy miał stwierdzić wbrew prawdzie, za to zgodnie z łukaszenkowską ideologią:
– Osoba Kalinowskiego nie jest obecnie popularna, dlatego podjęliśmy taką decyzję [o zmianie patrona].
Według opozycyjnego blogera Antona Motolki, w szkole była wcześniej izba pamięci poświęcona Konstantemu Kalinowskiemu, a w niej jego popiersie. Także te pamiątki o patronie zniknęły.
pj/belsat.eu