Przed sąd trafi mieszkaniec obwodu lwowskiego, który korygował ataki rakietowe Federacji Rosyjskiej w regionie. O tym poinformowało Biuro Prokuratora Generalnego. 72-letni oskarżony pracował kiedyś dla KGB ZSRR.
Śledztwo wykazało, że oskarżony, były funkcjonariusz KGB ZSRR, za pośrednictwem łącznika przekazał przedstawicielom Federacji Rosyjskiej informacje o rozmieszczeniu obiektów Sił Zbrojnych Ukrainy w celu przeprowadzania ataków rakietowych.
Borys Iwanow, rzecznik Prokuratury Generalnej Ukrainy, zauważył, że w marcu 72-letni mieszkaniec Lwowa za pośrednictwem innej osoby przesłał wrogowi informację o lokalizacji obiektów Sił Zbrojnych Ukrainy, a następnie Rosja ostrzelała je rakietami.
W szczególności przypomniał, że 13 marca br. w obwodzie lwowskim w wyniku ataku rakietowego na Międzynarodowe Centrum Pokoju i Bezpieczeństwa, lepiej znane jako poligon Jaworów, zginęło 35 osób, a 134 zostało rannych.
Według niego osoba ta współpracuje z Rosją od 2014 r. i otrzymała zadania z czasowo okupowanego Krymu od przedstawiciela organizacji Rosyjski Ruch Ukrainy.
– Sprawa dotyczy bezpośredniego spadkobiercy KGB, rosyjskiej FSB, której przedstawiciel koordynował również działania lwowskiego agenta – powiedział Iwanow.
Postępowanie przygotowawcze w sprawie zostało zakończone, akt oskarżenia przeciwko mieszkańcowi Lwowa o zdradę stanu (część 1 art. 111 Kodeksu Karnego Ukrainy) skierowano do sądu.
pj/belsat.eu wg East24.info