Moskwa bada możliwość stworzenia miejsc do naprawy i konserwacji rosyjskich samolotów na Białorusi. Zostało to omówione podczas wizyty Alaksandra Łukaszenki w Irkuckich Zakładach Lotniczych.
W zakładzie, który produkuje również samoloty dla białoruskich sił powietrznych, Alaksandr Łukaszenka zapoznał się z produkcją samolotów wojskowych i montażem samolotu pasażerskiego MS-21.
Firma podkreśliła, że dąży do rozszerzenia współpracy produkcyjnej z białoruskimi przedsiębiorstwami.
Ponadto United Aircraft Corporation (ros. Objedinionnaja awiastroitielnaja korporacyja) realizuje program substytucji importu i zwiększania tempa produkcji. W związku z tym rozwój współpracy z białoruskimi partnerami staje się coraz ważniejszy – podała białoruska agencja prasowa BiełTA.
Ponadto omawiana jest możliwość utworzenia centrum napraw i konserwacji rosyjskich samolotów na Białorusi.
Zachodni eksperci szacują, że z powodu zachodnich sankcji rosyjskie lotnictwo straci możliwość korzystania z większości zachodnich samolotów nie później niż w 2030 roku z powodu niemożności utrzymania sprawności technicznej Boeingów i Airbusów należących do rosyjskich linii lotniczych.
Rosja nie jest obecnie w stanie produkować wszystkich części do dużych samolotów pasażerskich w kraju – dlatego Suchoj SuperJet i planowany samolot pasażerski MS-21, które do tej pory były produkowane w Rosji, według ekspertów można uznać za rosyjskie tylko warunkowo, ponieważ ponad połowa części do nich jest dostarczana z zagranicy.
lp/ belsat.eu wg east24.info