Biden mówi, że pokój na Ukrainie nie oznacza przystąpienia Kijowa do NATO


Prezydent USA Joe Biden powiedział, że pokój na Ukrainie oznacza gwarancję, że Rosja nigdy nie będzie w stanie okupować Ukrainy. Według niego członkostwo Kijowa w NATO nie jest do tego konieczne.

– Pokój oznacza gwarancję, że Rosja nigdy, przenigdy nie podbije Ukrainy. Tak właśnie wygląda pokój. I nie oznacza to NATO, (że Ukraińcy) są częścią NATO – powiedział prezydent USA w wywiadzie dla TIME.

Według niego stosunki z Ukrainą powinny wyglądać tak samo, jak z innymi krajami, którym „dostarczamy broń, aby pomóc im bronić się w przyszłości”.

Joe Biden przypomniał, że kiedyś to on sprzeciwiał się „NATOizacji” Ukrainy. Wspomniał o czasach, kiedy odwiedzał Ukrainę jako senator i wiceprezydent.

– Panowała tam znaczna korupcja. Okoliczności były naprawdę trudne – dodał.

Opinie
Czy struś jest bezpieczny
2024.05.31 09:28

Podkreślił jednak, że Zachód nie powinien dopuścić do upadku Ukrainy, ponieważ oznaczałoby to niestabilność dla wszystkich krajów graniczących z Rosją.

– Jeśli kiedykolwiek pozwolimy Ukrainie upaść, zapamiętajcie moje słowa: zobaczymy, że za nią pójdzie Polska – ostrzegł Biden.

Biden ocenił przy tym, że celem Władimira Putina – wskazał przy tym na jego przemówienie w przeddzień inwazji na Ukrainę – jest odbudowa Związku Sowieckiego i „powrót do dni, kiedy nie było tam NATO i była tam ta inna ekipa, do której należała Polska i wszyscy inni”.

Odrzucił pogląd, że pomagając Ukrainie, NATO znajduje się na śliskiej drodze do wojny z Rosją.

– Nie, będziemy na śliskiej drodze do wojny, jeśli nic nie zrobimy dla Ukrainy – powiedział.

Zapytany, czy wojna na Ukrainie jest dziś w martwym punkcie i czy rosyjska propozycja jej zakończenia jest najlepszym, na co Ukraina może w tej chwili liczyć, odparł, że nie.

– Nie wiem dlaczego pomijacie wszystko, co wydarzyło się w międzyczasie. Rosyjskie wojsko zostało zdziesiątkowane. O tym się nie pisze. Zostało cholernie zdziesiątkowane – powiedział prezydent USA.

Według Bidena NATO jest dziś znacznie silniejsze niż wtedy, gdy obejmował urząd.

– Przywróciłem Sojusz do życia. Nie tylko przywróciłem fakt, że jest to najsilniejszy sojusz w historii świata, ale byłem w stanie go rozszerzyć. Jesteśmy teraz najsilniejszym krajem. Mamy najsilniejszy sojusz w historii Ameryki – stwierdził.

Na początku kwietnia rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller powiedział, że Ukraina będzie mogła dołączyć do NATO dopiero po zakończeniu działań wojennych. Z kolei gazeta La Repubblica doniosła, że NATO dyskutuje na temat przyjęcia Ukrainy do Sojuszu w zamian za przekazanie niektórych terytoriów Rosji. Chodzi m.in. o Krym i regiony okupowane przez rosyjskie wojsko.

Komentarze
Powraca temat „wariantu niemieckiego” dla Ukrainy
2024.04.06 14:39

lp/ belsat.eu wg TIME, Ukraińska Prawda

Aktualności