Achmat, Eli i Adam nie mają nawet 18 lat. Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow zapowiada, że wyśle chłopców na “najtrudniejsze odcinki linii kontaktu”.
Achmat ma 16 lat, Eli 15, a Adam 14 lat. Według Ramzana Kadyrowa są oni gotowi, aby wziąć udział w walkach.
– Ich przygotowanie wojskowe zaczęło się dawno, prawie gdy byli jeszcze mali. […] Zawsze uważałem, że głównym celem każdego ojca jest zaszczepienie w synach pobożności i nauczenie ich obrony rodziny, narodu i ojczyzny – napisał.
Czeczeński przywódca twierdzi, że jego synowie sami chcą jechać na front, a on popiera ich ambicje.
– Wkrótce trafią na linię frontu i znajdą się na najtrudniejszych odcinkach linii kontaktu – zapewnia.
Przekonuje przy tym, że nawet “niepełnoletnie dzieci będą w stanie rozgromić” czeczeńskich oponentów Kadyrowa walczących po stronie Ukrainy. Obecnie jest to pięć batalionów wspierających Kijów.
pp/belsat.eu