Przy okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka prokuratura generalna Ukrainy podała, że co najmniej 1914 dzieci ukraińskich ucierpiało w wyniku pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Jak czytamy, według aktualnych danych na dziś rano 550 dzieci zostało zabitych, 1364 zostały ranne w różnym stopniu.
Jeśli chodzi o straty wśród ludności cywilnej, Ukraina podaje liczby dotyczące tylko przypadków niezbicie udokumentowanych. Nie ma możliwości sprawdzenia, co dzieje się na terytoriach okupowanych albo na przykład ile dzieci zginęło w dywanowych nalotach Mariupola na początku wojny, gdzie ofiar cywilnych było najwięcej, a wiele osób zostało uznanych za zaginione.
Na terenach okupowanych dzieci ukraińskie padają też ofiarą przestępstw seksualnych i tortur. Ukraińskie dzieci – zarówno te na terenach okupowanych, jak i te deportowane do Rosji – są też poddawane indoktrynacji.
Rosja również deportowała dotąd, według różnych szacunków, nawet do kilkuset tysięcy dzieci ukraińskich.
Dziś, w Międzynarodowy Dzień Dziecka, 8 dzieci zostało rannych w wyniku ataku powietrznego okupantów na Balakliję w obwodzie charkowskim.
W przeddzień Międzynarodowego Dnia Dziecka Władimir Putin przed kamerami spotkał się z Marią Lwową-Biełową, urzędniczką odpowiedzialną za porywanie ukraińskich dzieci. Oboje są ścigani za to przez Międzynarodowy Trybunał Karny.
W procederze porywania ukraińskich dzieci bierze również udział reżim Alaksandra Łukaszenki na Białorusi.
MaH/belsat.eu wg ukrinform.net