Pogrzeb Nawalnego. Zebrani skandują jego nazwisko i wnoszą hasła antywojenne


Tysiące ludzi przyszły w okolice cerkwi w Moskwie, w której odbywa się pogrzeb opozycyjnego polityka Aleksieja Nawalnego. Zebrani skandują jego imię; na miejscu występują problemy z łącznością. Na uroczystość przybyli przedstawiciele korpusu dyplomatycznego akredytowani w Rosji.

Ciało polityka, zmarłego w kolonii karnej za kołem podbiegunowym, przywieziono do cerkwi pw. Ikony Matki Bożej „Ukój Mój Smutek” w Marjino w południowo-wschodniej części Moskwy. Żałobnicy zostali dopuszczeni na teren cerkwi. Trumna po umieszczeniu na katafalku została otwarta.

Zgromadzeni skandują “Ty się nie bałeś, my też się nie boimy, Nawalny!, Chwała bohaterom!”.

Przed 13.00 polskiego czasu trumnę z ciałem lidera rosyjskiej opozycji wyniesiono z cerkwi i kondukt pogrzebowy ruszył na cmentarz. Zgromadzeni ludzie obsypywali karawan kwiatami. Pojawiły się też hasła antywojenne.

Obecnie na cmentarzu trwa ostatnie pożegnanie Aleksieja Nawalnego.

Nie wiadomo, ile osób przybyło na pogrzeb polityka, niezależne media piszą o tysiącach. Na zdjęciach i filmach widać było długą kolejkę żałobników.

Wideo
Pogrzeb Nawalnego. Tłumy ludzi, policja konna, barierki i problemy z internetem
2024.03.01 10:06

W ceremonii uczestniczą m.in. ambasadorowie USA, Niemiec i Francji oraz przedstawiciele rosyjskiej opozycji – przekazał niezależny portal Meduza.

Obecni na miejscu korespondenci ciągle informują o problemach z łącznością internetową. Okolica cerkwi jest pilnowana przez policję, a na drodze z pobliskiej stacji metra ustawiono metalowe barierki.

Również w innych częściach Rosji odbywają się uroczystości pamięci o Aleksieju Nawalnym, którym reżim próbuje zapobiec. Policja w wielu miastach obstawiła pomniki ofiar zbrodni sowieckich.

Na przykład we Władywostoku lokalne władze ograniczyły dostęp do pomnika. W poprzednich dniach mieszkańcy składali tam kwiaty. Służby komunalne usunęły je, a policja legitymuje ludzi, którzy pojawią się w pobliżu.

Wiadomości
Rzecznik Kremla: nie mamy nic do powiedzenia krewnym Nawalnego w dzień jego pogrzebu
2024.03.01 12:33

W Nowosybirsku kwiaty, świeczki oraz kartki z napisem “Miłość jest silniejsza niż strach” składano koło miejscowego uniwersytetu. W centrum miasta służby zabroniły wstępu w okolice soboru, przy którym znajduje się pomnik ku czci ofiar stalinowskich. W mieście tym zatrzymano sześć osób.

W obwodzie jarosławskim, na dawnym poligonie Selifontowo, gdzie w czasach stalinowskich NKWD rozstrzeliwało ludzi, i gdzie znajduje się pomnik, mimo ograniczeń, ludzie składaja kwiaty. W Irkucku kwiaty pojawiły się koło siedziby miejscowych władz i na grobie Jusifa Podzio, który brał udział w powstaniu dekabrystów przeciwko carowi w XIX wieku.

W Czycie, Chakasji i Włodzimierzu policjanci pilnują pomników ofiar stalinowskich, w Tomsku od rana pilnują dostępu do Kamienia smutku również upamiętniającego ofiary zbrodni sowieckich oraz muzeum w dawnym areszcie śledczym NKWD.

Tymczasem rosyjskojęzyczna redakcja Biełsatu, Wot Tak, prowadzi wciąż relację na żywo z pogrzebu Aleksieja Nawalnego.

Po pewnym czasie pojawiła się informacja, że na pogrzeb przybyli też przedstawiciele innych krajów oprócz wspomnianych USA, Niemiec i Francji, w tym ambasador Polski. Jak się również okazuje, nie zostali wpuszczeni do samej cerkwi.

Z kolei w Petersburgu dyplomaci z Polski, Niemiec i Norwegii złożyli kwiaty pod Kamieniem Sołowieckim (upamiętniający ofiary stalinizmu) ku pamięci Nawalnego.

Policjanci zaczęli grozili dyplomatom zatrzymaniem, jeśli ci nie opuszczą placu.

Tymczasem napływają kolejne zdjęcia i doniesienia wskazujące, że sytuacja staje się coraz bardziej napięta. Doszło do pierwszego zatrzymania.

Coraz śmielej wznoszone są antyputinowskie hasła.

MaH/belsat.eu wg vot-tak.tv, twitter.com, PAP

Aktualności