Luksusowa rezydencja za 150 mln dolarów. Jak Łukaszenka wije sobie bezpieczne gniazdko poza Białorusią
Oficjalnie Alaksandr Łukaszenka ma jedną rezydencję – Pałac Niepodległości w Mińsku. Nieoficjalnie wiadomo o 18 rezydencjach, a prawdopodobna 19. jest budowana w elitarnym kurorcie Krasnaja Polana pod Soczi. Po szczegółowym przestudiowaniu planów budynku i trójwymiarowych wizualizacji wnętrz staje się oczywiste, że projekt został przygotowany na poziomie „godnym” głowy państwa. Monolityczne żelbetowe ściany, pozłacane klamki na drzwiach, baseny, kuchnie, restauracje, prywatny gabinet i uzbrojona po zęby ochrona… Idealne miejsce do spędzania emerytury polityka, który od dawna nie jest mile widziany na Białorusi.
Obwód krasnodarski, 2021 rok. Władimir Putin przyjmuje Alaksandra Łukaszenkę w największym i najdroższym ośrodku narciarskim w Rosji – w kurorcie Krasnaja Polana: 38 kilometrów do brzegu Morza Czarnego i 55 kilometrów do Soczi, gdzie rezydencję ma sam Putin. Nie każdy biznesmen może sobie pozwolić na nieruchomość w Krasnej Polanie. I nie każda duża firma może tu budować nieruchomości.
– Koszt mieszkania w Genewie to około 5 tys. dolarów (ok. 20 tys. zł – belsat.eu) za metr kwadratowy. I tutaj w Soczi też. Zwykły śmiertelnik nie ma na to szans. Wszystko podpada tam pod monopol państwa. Córka Putina ma wpływy w regionie, więc nic nie jest tam proste – mówi Alaksiej (imię zmienione), właściciel dużej białoruskiej firmy deweloperskiej. Ale jeśli ziemia należy do przyjaciół Putina, to nie ma przeszkód.
Wspólne dochodzenie BELPOL (byli białoruscy mundurowi, którzy przeszli na stronę opozycji) i Biełsatu wykazało, że 9,7 hektara ziemi w Krasnej Polanie zostało kupione przez zarejestrowaną w Rosji firmę Kompleks-Inwest po zaniżonej cenie i w tajemnicy.
Ziemia należała do Białorusi, czyli do społeczeństwa, a firma będąca nabywcą jest powiązana z łukszenkowskim biznesmenem Wiktarem Szejmanem, który obsługuje największe projekty dyktatora.
Co powstaje pod Soczi?
– To będzie nowa rezydencja Łukaszenki. Nie jest wykluczone, że wszystko to zostanie zbudowane na koszt państwa białoruskiego, białoruskich podatników, ale z oczywistych powodów żaden Białorusin nie będzie mógł odwiedzić terytorium tej rezydencji, ponieważ będzie ona należeć wyłącznie do Łukaszenki – mówi przedstawiciel BELPOL Uładzimir Żyhar.
O tym, że w Krasnej Polanie powstanie kolejna rezydencja Łukaszenki, świadczą uzyskane przez BELPOL dokumenty projektowe grupy firm Krasnodargrażdanprojekt (w skrócie KRGP), która realizuje inwestycję. Plan budowy obejmuje 12 obiektów o łącznej powierzchni 7374 metrów kwadratowych. Trójwymiarowa wizualizacja przedstawia dziesięć z nich (bez altanki i budynku obsługi technicznej). Jedną trzecią powierzchni budynku zajmuje „budynek główny” zaprojektowany dla gospodarza.
Projektanci zaproponowali dwa warianty elewacji. Możemy zobaczyć wstępne wizualizacje 3D przedstawiające opcję ciemniejszą i jaśniejszą z trzech stron. Koncepcję projektową holu głównego budynku anonimowo skomentował dla nas jeden z białoruski architekt:
– Na pierwszy rzut oka naprawdę niezły projekt, dobra architektura, dobry pomysł z podkreśleniem górnej części ścian i sufitu drewnem, ciekawy wzór z belek i ukośny układ listew na suficie. Ciekawe, nieprzesadnie loftowe połączenie wysokich szklanych ścianek działowych i drewna.
Jest jednak kilka punktów, które zdaniem projektanta należałoby poprawić: – Na tym samym piętrze znajduje się również garderoba, sala bankietowa, kuchnia do dań na zimno… i kuchnia do dań gorących, jadalnia, salon, łazienka (przystosowana dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej), kino, ochrona i gabinet!
– Widzimy tam duże biuro dla jednej osoby. Dla jednej osoby, która będzie przyjmować gości nie potrzebne jest tak duże biuro. I tak, kiedy patrzę na ten gabinet, to też mam wrażenie, że to jest jakaś kolejna rezydencja – mówi białoruski biznesmen i bloger Alaksandr Knyrowicz.
Na poziomie minus 1 znajduje się basen z kamieniem ciosanym, sauna rosyjska i turecka, gabinet masażu, sala fitness, pomieszczenie ochrony, pralnia, serwerownia i nawet narty mają swoje własne pomieszczenie.
Na górze znajduje się pokój gościnny o powierzchni 62 metrów kwadratowych i 20-metrowa sauna. Dwie mniejsze sypialnie po 36 metrów kwadratowych i główna sypialnia o powierzchni 55 metrów. Na mieszkanie o powierzchni takiej sypialni przeciętny Białorusin musi pracować pół życia. Do tego musi tę powierzchnię zagospodarować, tak by dało się tam mieszkać i na dodatek tam też musi przyjmować gości. A gdzie nielegalny właściciel rezydencji w Krasnej Polanie będzie przyjmował swoich gości?
Poza głównym budynkiem zaprojektowano trzy wille VIP o powierzchni 730 metrów kwadratowych każda. Jedna z nich jest przystosowana dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej. W środku basen, jadalnia, trzy sypialnie itp.
Na planie działki znajduje się również hotel o powierzchni 348 metrów kwadratowych z czterema apartamentami.
Poziom -1 jest przeznaczony dla personelu. Na parterze znajduje się foyer, toalety i recepcja, a także 74-metrowa jadalnia dla 24 osób. Na drugim piętrze znajdują się cztery pokoje, każdy po 48 m.
Projektant zaproponował trzy pastelowe warianty kolorystyczne. Drewno i naturalny marmur o ciepłym odcieniu. Metalowe detale we wnętrzu są tylko w kolorze złota – krany w łazience, buduar i lampy w sypialni, ozdoby poduszek w salonie.
Na terenie rezydencji znajduje się również kompleks restauracyjny, większy niż hotel. Infrastruktura sportowa, punkt kontrolny, garaż i budynek ochrony z sześcioma łóżkami i pomieszczeniem na broń.
– Sam fakt, że teren został zagarnięty z własności państwowej… być może zrobiono to, aby mniej osób było zainteresowanych samym procesem budowy. Wiemy na pewno, że na ten plac budowy przyjechał sam Szejman (aby nadzorować tę budowę) – mówi Uładzimir Żyhar.
Na jego polecenie do „albumu rozwiązań planistycznych” wniesiono liczne poprawki. Przesunięto obiekty na mapie, zmieniono niektóre pomieszczenia. W kompleksie restauracyjnym dodano witraże do jadalni. W salonie – przesunięto fotele. W budynku ochrony ma zostać zwiększona powierzchnia okien miejsca w oknach! Żeby strażnicy mieli szersze pole widzenia. W garażu zmniejszono przestrzeń dla personelu; „utrzymać obecność łazienki, ale nie poprzez zwiększenie powierzchni budynku między osiami B W, ale poprzez zmniejszenie powierzchni pomieszczenia wypoczynkowego i pomieszczeń magazynowych: odpowiednio pomieszczenia nr 5 i nr 4” – zanotowano w albumie.
Aby dowiedzieć się, na jakim etapie jest obecnie budowa, zadzwoniliśmy do działu technicznego Krasnodargrażdanprojekt w imieniu administracji regionu. Odpowiedziała nam Julia Pszenicznaja z działu technicznego:
Biełsat: – Chcielibyśmy dodać wasz kompleks hotelowy Krasnaja Polana do listy projektów konkursowych.
J.P.: – Jest w trakcie realizacji, w trakcie budowy. Nie został jeszcze dokończony i oddany do użytku. Gdzie go widzieliście, jeśli to nie tajemnica? Nie afiszowaliśmy się z informacjami na ten temat jakoś szczególnie. Byłabym wdzięczna, gdyby mogła pani podzielić się informacją, gdzie znaleźliście projekt.
Biełsat: – Nie byłam zaangażowana w tworzenie listy, ale myślę, że projekt był w domenie publicznej.
J.P.: – Więc znaleźliście to wszystko w Internecie? W domenie publicznej? Hm… Bardzo interesujące. Po prostu nigdzie nie upubliczniamy tego obiektu.
Oczywiście! Budują go po cichu, przez podstawioną firmę, za wysokim ogrodzeniem i boją się, żeby informacja o zadaniu nie przedostała się do mediów. Przecież społeczne znaczenie tego projektu to kompletna porażka. KRGP nie umieści tej pracy w portfolio, bo jak ją podpisać? Tajna rosyjska rezydencja dyktatora Białorusi?
– Jeśli rezydencja Wostok była największą łapówką, jaką otrzymał Łukaszenka, to wszystko, co dzieje się w Soczi z tą ziemią, jest największą kradzieżą reżimu Łukaszenki od Białorusinów i Białorusi do tej pory. Każdy Białorusin powinien zdawać sobie sprawę, w jaki sposób jest oszukiwany – mówi Uładzimir Żyhar.
Ile kosztuje infrastruktura, komunikacja, projekt i wyposażenie wnętrz rezydencji w Krasnej Polanie? Zapytaliśmy biznesmena Alaksandra Knyrowicza, który wcześniej oszacował koszt rezydencji Krasnosielskoje z dokładnością do miliona, kiedy Biełsat dotarł do informacji o tajemniczym placu budowy, a jego właścicielem okazał się być bliski Łukaszence rosyjski oligarcha Michaił Gucerijew.
Knyrowicz zauważa, że w budowę w Krasnej Polanie zainwestowano jak dotąd nie mniej niż 17 milionów dolarów.
– Ale jeśli zaczniemy mówić o fasadach, to ceny mogą się wahać od 50 dolarów (ok 200 zł – belsat.eu) za metr do nieskończoności. A jeśli mowa o wnętrzu, jeśli porównamy je z Pałacem Niepodległości, mogą pojawić się ceny 10 tys. dolarów (ok. 40 tys. zł – belsat.eu) za metr kwadratowy. A to, co widzimy na tych zdjęciach, raczej wskazuje na to, że rzeczywiście będzie to cena 10 tys. dolarów, biorąc pod uwagę komunikację, wyposażenie, biorąc pod uwagę fakt, że każdy budynek ma basen. Będą tacy goście, którzy nie mogą żyć bez basenu – ironizuje Knyrowicz.
Jeśli pod lupę weźmiemy na materiały premium, meble, oświetlenie i detale… zgodnie z tradycją głównej rezydencji Łukaszenki – Pałacu Niepodległości, ocena projektu w Krasnej Polanie jest następująca:
– Byłoby to nawet 50 milionów dolarów, gdyby właściciel pałacu zażyczył sobie, by rezydencja była podobna do Pałacu Niepodległości, gdzie wisi np. włoski żyrandol czy też inne nie-białoruskie rzeczy. A właśnie taka „skromna” osoba chce zamieszkać w tym pałacu.
Plus wartość rynkowa skradzionej działki – co najmniej 100 milionów dolarów, co daje łącznie 150 milionów dolarów. Cena za wyspę bezpieczeństwa poza Białorusią. W końcu kto poza Rosją przyjąłby dyktatora, który boi się własnego narodu? I okrada go przy każdej okazji.
– Mówią, że prezydent zbudował sobie rezydencję… Mam wystarczająco dużo miejsc do pracy tutaj i za miastem – usprawiedliwiał się niedawno przywódca białoruskiego reżimu. Ale gdzie ma zamieszkać, kiedy przedłużająca się kadencja prezydencka dobiegnie końca…?
Bezpieczne gniazdko w pobliżu Soczi dla dyktatora zaczęto budować po dwóch latach jego krwawej walki o władzę i przeciwko sankcjom. 18 lutego 2022 roku działka została skradziona Białorusinom, a sześć dni później Putin rozpoczął na Ukrainie wojnę na pełną skalę. Kto po takich wiadomościach zwróci uwagę na nielegalne transakcje ziemskie? Ale na każdą prawdę przyjdzie czas.
Julia Cialpuk, ksz/ belsat.eu
