Prezydent Rosji Władimir Putin powiadomił w środę, że rozmowy z Ukrainą o wymianie osób przetrzymywanych przez oba kraje są bliskie sfinalizowania. Zapowiedział, że skala wymiany będzie dość duża i ocenił, że będzie to dobrym krokiem ku normalizacji stosunków.
– Zbliżamy się do sfinalizowania rozmów, które prowadzimy, w tym z osobistościami oficjalnymi – powiedział Władimir Putin.
Wskazał, że motywem w tych działaniach są względy humanitarne. Wyraził przekonanie, że informacje na ten temat zostaną podane w najbliższym czasie.
– Jeśli chodzi o wymianę, to myślę, że będzie dość duża, na dużą skalę – dodał i zaznaczył, że – byłoby to dobrym krokiem naprzód w stronę normalizacji (stosunków).
Putin wyraził przekonanie, że stosunki z Ukrainą unormują się “w historycznej perspektywie”. Powtórzył wyrażaną wcześniej wielokrotnie opinię, że Rosjanie i Ukraińcy to “dwie części jednego, tego samego narodu”.
W bliskiej perspektywie unormowanie stosunków z Ukrainą “w znacznym stopniu będzie zależało od obecnych władz ukraińskich” – zaznaczył. Nie rozwinął tej myśli.
Do wymiany więźniów między Rosją i Ukrainą – osób skazanych i aresztowanych w obu krajach – miało dojść według rosyjskich mediów w sierpniu br. Zapowiadano, że wymiana obejmie po 30-35 obywateli każdej ze stron. Wśród obywateli Ukrainy, którzy mieliby powrócić do kraju w wyniku tego procesu, wymieniano m.in. skazanego w Rosji reżysera filmowego Ołeha Sencowa i załogi przejętych przez Rosję w zeszłym roku ukraińskich okrętów wojennych.
Przed oświadczeniem Putina sąd apelacyjny w Kijowie zwolnił z aresztu byłego bojownika separatystów Władimira Cemacha, uznawanego za jednego ze świadków w holenderskim procesie sprawców zestrzelenia malezyjskiego Boeinga nad Donbasem, który ma rozpocząć się w 2020 r.
Były deputowany Rady Najwyżej Ukrainy Mustafa Najom twierdził, że wymiana jeńców między Rosją i Ukrainą się opóźnia, bo Moskwa domaga się właśnie wypuszczenia Cemacha. Wczoraj list do ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego napisało list 40 europarlamentarzystów przypominających, że zatrzymany jest kluczowym świadkiem, który powinien stanąć przed holenderskim sądem.
jb/belsat.eu wg PAP
