Poinformowała o tym Narodowa Irańska Kompania Naftowa (NIOC).
Białoruski koncern Biełnaftachim jeszcze nie ustosunkował się bezpośrednio do tego powiadomienia, ale podkreśla, że „zajmuje się rozporządzeniem szefa państwa w sprawie dywersyfikacji dostaw ropy naftowej”.
Transakcję zawarto poprzez kompanię Beloil Polska, firmę – córkę Biełnaftachimu. 600 tys. baryłek ropy z Iranu ma zostać rozładowanych jeszcze w lutym. Transport z Zatoki Perskiej przypłynie do portu w ukraińskiej Odessie lub do łotewskiego Ventspils.[/vc_column_text][vc_video link=”https://www.youtube.com/watch?v=vPtATfmyJio”][vc_column_text]Transakcję zawarto poprzez kompanię Beloil Polska, firmę – córkę Biełnaftachimu. 600 tys. baryłek ropy z Iranu ma zostać rozładowanych jeszcze w lutym. Transport z Zatoki Perskiej przypłynie do portu w ukraińskiej Odessie lub do łotewskiego Ventspils.
„Do Wenezueli jedziemy wydobywać ropę, teraz do Kanady jedziemy, prowadzimy rozmowy w Iranie” – tak na początku tego roku Aleksander Łukaszenka mówił o nowej polityce energetycznej kraju.
Była to odpowiedź na narastający konflikt gazowo-naftowy z Rosją.
„Po co chwytać nas za żywą ranę, po co łapać nas za gardło. Jasne, że bez rosyjskiej ropy się nie obędziemy. Będzie nam bardzo trudno. Ale wolność, niepodległość to bardzo opłacalne i tego nie oceni się żadnymi pieniędzmi, żadnymi liczbami… I tak znajdziemy wyjście. Tego w Rosji niestety nie rozumieją” – oświadczył Łukaszenka na 3 lutego, na konferencji prasowej w Mińsku.
[/vc_column_text][vc_column_text]JW, cez belsat.eu wg nioc.ir, presstv.ir
Czytajcie również: