Wcześniej zainstalowano je na ulicach rosyjskich miast. W kolejce czekają szkoły.
W najbliższym czasie około jedna czwarta wagonów moskiewskiego metra będzie wyposażona w system rozpoznawania twarzy. Pisze o tym rosyjski serwis BBC. Przetarg na zakup sprzętu został ogłoszony 9 lipca.
Moskwa planuje wydać około 1,4 miliarda rubli (ponad 76 mln zł) na kamery wideo i specjalistyczne oprogramowanie. Do końca roku kamery zostaną zainstalowane w 1,5 tys. wagonów. Jednak z czasem, każdy z sześciu tysięcy wagonów moskiewskiej kolejki podziemnej, zostanie wyposażony w osiem kamer, które będą rozpoznawać twarze.
Jak podaje BBC, przetarg wygrała firma powiązana z szefem moskiewskiego Departamentu Transportu Maksimem Liksutowem.
System rozpoznawania twarzy w metrze stanie się częścią większego systemu o nazwie „Smart City”. W Moskwie działa on od 2012 roku i umożliwia władzom monitorowanie ruchu obywateli w stolicy. Był również używany podczas kwarantanny do identyfikacji osób łamiących zasady samoizolacji. Następnie, na podstawie danych uzyskanych z kamer nakładano na łamiących przepisy kary grzywny.
Kamery Smart City są instalowane przy wejściach do domów oraz w miejscach publicznych. System wykorzystuje również dane od operatorów telefonii komórkowej, usług carsharingu i taksówek.
Niedawno rosyjskie władze zapowiedziały instalację systemów rozpoznawania twarzy we wszystkich 43 tys. rosyjskich szkół. System o nieprzypadkowej nazwie Orwell zostanie wdrożony przez państwową korporację Rostech. Instalacja systemu to część państwowego programu „Gospodarka cyfrowa”.
jb/belsat.eu
