Eugeniusz Czykwin zdobył 14083 głosy w niedzielnych wyborach. Przez najbliższe 4 lata będzie reprezentował w Sejmie Podlasie.
Urodzony w 1949 r. w Orli pod Bielskiem Podlaskim, Czykwin startował z list Koalicji Obywatelskiej, która zebrała na Podlasiu 21 proc. głosów wyborców. Na zwycięskie Prawo i Sprawiedliwość zagłosowało tam 52 proc. wyborców. Wyjątkiem był powiat hajnowski, gdzie z wynikiem 34,35 proc. zwyciężyła KO, a PiS uzyskało 29,93 proc.
Eugeniusz Czykwin po raz pierwszy został posłem w 1985 r., zostając zarazem pierwszym prawosławnym parlamentarzystą w powojennej historii kraju. Wybierano go do Sejmu również w latach 2001, 2005 i 2011, kiedy startował jako kandydat Sojuszu Lewicy Obywatelskiej i zwolennik zacieśniania współpracy z Białorusią. W 2014 ubiegał się o mandat europosła, a rok później – senatora. Obie próby był nieudane.
To niejedyny przedstawiciel mniejszości białoruskiej, który po roku 1989 zasiadał w polskim parlamencie. Zmarły trzy lata temu były prezes jednej z białostockich spółdzielni mieszkaniowych Sergiusz Plewa był posłem SLD w latach 1993 – 2001 oraz senatorem od 2001 do 2005 r. Z kolei wieloletni prezes Białoruskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Jan Syczewski był posłem od 1997 do 2001 r., kiedy to wypowiadał się przeciwko akcesji Polski do UE. Podczas wizyty w Mińsku wskazywał jako alternatywę rodzaj demokracji zaprowadzanej na Białorusi przez Alaksandra Łukaszenkę. Jednak po raz ostatni, w 2009 r. spróbował swoich sił właśnie w wyborach do Parlamentu Europejskiego – jako kandydat SLD-UP. Bez powodzenia.
W II Rzeczypospolitej, podczas pierwszych wyborów parlamentarnych do Sejmu wybrano 30 Białorusinów. Połowa z nich utworzyła Klub Białoruski – narodową frakcję parlamentarną. Z sejmowej trybuny występowali m.in. duchowny i historyk Adam Stankiewicz, językoznawca Bronisław Taraszkiewicz (Branisłau Taraszkiewicz), pedagog Szymon Rak-Michajłowski (Symon Rak-Michajłouski) i ekonomista Aleksander Własow (Alaksandr Ułasau).
W 1924 r. w Wilnie zaczęła ukazywać się białoruskojęzyczna gazeta „Syn Biełarusa”, która była nieoficjalnym organem klubu poselskiego. Władze zamknęły ją jeszcze w tym samym roku.
Kolejne wybory – do Sejmu i Senatu II kadencji – odbyły się już po przewrocie majowym. W 1928 roku w polskim parlamencie znalazło się 12 przedstawicieli mniejszości białoruskiej, a po wyborach w 1930 – tylko pięciu.
jw, cez/belsat.eu