Rosja rozważy ułaskawienie skazanego za szpiegostwo obywatela Norwegii Frode Berga – oświadczył przedstawiciel MSZ w Moskwie. Siergiej Bielajew skomentował w ten sposób sygnały o możliwej trójstronnej wymianie szpiegów między Litwą, Norwegią i Rosją.
Bielajew, który jest dyrektorem II Departamentu Europy w rosyjskim MSZ powiedział agencji RIA Nowosti, że kwestia ułaskawienia będzie rozpatrywana właśnie jako ułaskawienie i że nie wie, “na ile możliwe są inne warianty”. Dyplomata wypowiedział w tej sprawie się po informacjach z Litwy o ułaskawieniu w tym kraju dwóch Rosjan skazanych za szpiegostwo. Jednocześnie RIA podała, że MSZ “rozpatruje możliwości trójstronnej wymiany” w sprawie Berga.
Litewskie media poinformowały dziś, że prezydent Gitanas Nausėda ułaskawił Nikołaja Filipczenkę i Siergieja Moisiejenkę, skazanych w 2017 roku za szpiegostwo. Otwiera to drogę do ich wymiany na dwóch skazanych w Rosji Litwinów: Jewgienija Mataitisa i Aristidasa Tamosaitisa oraz właśnie na obywatela norweskiego, Berga.
Media w Rosji i na Litwie od października wyrażały przypuszczenie, że Rosja, Norwegia i Litwa przygotowują trójstronną wymianę osób skazanych za działalność szpiegowską. Berg powinien być wymieniony na obywatela rosyjskiego zatrzymanego w Norwegii o podobnym statusie, jednak takich osób po prostu nie ma, stąd w sprawę włączyła się Litwa, przygotowując prawną możliwość ułaskawienia skazanych Rosjan.
Źródło w administracji państwowej Rosji w październiku potwierdzało w rozmowie z dziennikiem Kommiersant, że jest mowa o takiej wymianie. MSZ w Moskwie nazywało jednak te doniesienia spekulacjami.
Frode Berg, emerytowany funkcjonariusz norweskiej straży granicznej, został zatrzymany pod koniec 2017 roku, gdy otrzymywał dokumenty dotyczące rosyjskiej marynarki wojennej. Według prokuratury zbierał informacje o rosyjskich atomowych okrętach podwodnych. Został oskarżony o współpracę z wywiadem norweskim i skazany na 14 lat więzienia. Berg potwierdził, że jeździł do Rosji na prośbę pracowników służb norweskich, pełniąc rolę kuriera, ale nie miał rozeznania, czym dokładnie się zajmował i jakie grożą mu konsekwencje.
cez/belsat.eu wg PAP