Jak podał kanał Krymski Wiatr, związany prawdopodobnie z partyzantami działającym na okupowanym Krymie, do wybuchów doszło w Saki i Sewastopolu. W Saki znajduje się lotnisko wojskowe, a w Sewastopolu baza rosyjskiej marynarki wojennej.
Wcześniej podano informację, że w nocy Ukraińcy zniszczyli zestaw obrony przeciwlotniczej w zachodniej części Krymu. Pojawiły się też doniesienia o pojawieniu się ukraińskich dronów morskich w pobliżu Krymu.
Krymski Wiatr informuje o co najmniej kilku głośnych wybuchach w Saki, po których w niektórych miejscach zniknęły dostawy prądu. Cytowani świadkowie mówią o 3 lub 4 wybuchach.
W Sewastopolu rozległa się syrena obrony przeciwlotniczej. Z informacji i zdjęć w internecie wynika, że słychać głośne wybuchy.
Szef okupacyjnych władz miasta Michaił Razwożajew przyznał, że pracuje obrona przeciwlognicza. Jak wskazuje ukraiński portal Unian, w sieci pojawiło się nagranie, na którym widać „przylot” pocisku w rejonie Zatoki Strieleckiej.
Krymski Wiatr podaje zaś, że w rejonie południowej zatoki Sewastopola widać kłęby dymu. Zdaniem kanału, tam również doszło do „przylotu”
Razwożajew twierdzi, że obrona przeciwlotnicza zestrzeliła cele powietrzne. Ministerstwo Obrony Rosji twierdzi, że zestrzelone zostały wszystkie wystrzelone przez Ukraińców rakiety Storm Shadow. Rosyjskie władze niemal w każdym podobnym przypadku, jeżeli informują o ataku, mówią o zestrzeleniu ukraińskich pocisków i odparciu ataku.
Razwożajew twierdzi też, że to, co spadło na ziemię, to odłamki zestrzelonych rakiet. Ostrzegł, że jest zagrożenie nowymi atakami.
Rosyjska agencja Unian pisze też, o 9 „przylotach” na lotnisko Nowofedoriwka. Na razie nie ma więcej szczegółów na temat tego domniemanego kolejnego ataku.
Według informacji na portalach społecznościowych zamknięty został Most Krymski.
MaH/belsat.eu wg unian.net, telegram, twitter.com