Tambowski Kombinat Piekarniczo-Cukierniczy rozpoczyna produkcję dronów na potrzeby wojny z Ukrainą. Pierwsze sztuki jeszcze w tym miesiącu trafią na front.
Kierownictwo zakładów oświadczyło, że będą to proste drony służące do obserwacji ruchów przeciwnika. Miesięcznie będzie produkował 200 tego rodzaju urządzeń. Otrzymały one nazwę Bekas – jak ptak błotny, który jak podkreślono “jest trudnym celem dla myśliwego”.
Tambowski Kombinat Piekarniczo-Cukierniczy wydzielił do tego celu oddzielną halę. Niektóre części są kupowane, a inne drukowane na drukarce 3D.
Wicedyrektor zakładów Aleksandr Rudik mówi, że wojskowi od dawna prosili o drony.
– Próbowaliśmy zbudować go sami – z części, które można znaleźć w każdym sklepie internetowym. Zrobiliśmy kilka, zabraliśmy je na front i tam przetestowaliśmy – powiedział.
Wartość dronu, w zależności od wyposażenia wynosi od 25 do 50 tysięcy rubli, czyli od 1400 do 2800 złotych.
Jak pisze Kommiersant, zakłady regularnie pomagają wojskowym w “strefie specjalnej operacji wojskowej”, jak w Rosji nazywa się wojnę z Ukrainą. Przekazują własną produkcję, leki, środki higieny osobistej i ciepłą odzież. Kombinat zbierał także pieniądze na zakup noktowizorów, radiostacji, generatorów, śpiworów i butli gazowych.
pp/belsat.eu wg Kommersant