Władze Kazachstanu zgodziły się na tankowanie samolotów, ewakuujących obywateli UE z Kazachstanu – poinformowała kancelaria prezydenta Kasym-Żomarta Tokajewa po jego rozmowie przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem.
– Kasym-Żomart Tokajew na prośbę Charlesa Michela szczegółowo przedstawił stanowisko Kazachstanu na temat sytuacji w Afganistanie. Poinformował również o decyzji w sprawie czasowego umieszczenia afgańskiej misji ONZ w Ałmaty, co jest symbolicznym gestem, symbolizującym zdecydowane poparcie dla tej światowej organizacji – podano w komunikacie, na który powołuje się kazachstańska agencja Kazinform.
Tokajew uważa, że „Kazachstan i UE mogłyby ściśle współpracować w sprawach, związanych z sytuacją w Afganistanie”.
– Prezydent Kazachstanu wyraził nadzieję, że utworzenie inkluzywnego rządu z udziałem wszystkich grup etnicznych może doprowadzić do stabilizacji sytuacji w Afganistanie – podano.
W czasie rozmowy podkreślono, że Kazachstan i UE mogą współpracować w dziedzinie walki z nielegalną migracją, przemytem narkotyków i handlem ludźmi.
Kazachstan nie posiada granicy z Afganistanem w odróżnieniu od trzech innych poradzieckich republik w Azji Środkowej – Uzbekistanu, Tadżykistanu i Turkmenistanu. Jednak podobnie jak pozostałe kraje regionu, Astana obawia się negatywnych konsekwencji wydarzeń w Afganistanie po przejęciu władzy przez talibów.
pj/belsat.eu wg PAP