Ranni rosyjscy żołnierze trafiają do szpitali na Białorusi


Biełsat rozmawiał z medykami z Republikańskiego Centrum Medycyny Popromiennej w Homlu na południu kraju, gdzie według wcześniejszych doniesień trafiło 150 rannych rosyjskich żołnierzy. Uczestnicy wojny na Ukrainie trafiają też do innych szpitali regionu.

Rosyjski żołnierz w stołówce Republikańskiego Centrum Medycyny Popromiennej.
Zdj. czytelnik Biełsatu

Mieszkańcy graniczącego z Ukrainą obwodu homelskiego mówią, że kilka szpitali w małych miasteczkach zostało w pełni zajętych na potrzeby wojska. Czytelnicy Biełsatu potwierdzają też wcześniejsze doniesienia, że ranni przywożeni są do Republikańskiego Centrum Medycyny Popromiennej w Homlu – półmilionowym mieście 40 kilometrów od granicy.

– Nie wiadomo dokładnie, jakie są obrażenia, z którymi rosyjscy wojskowi trafiają do szpitala. Ale to z pewnością Rosjanie. Trudno też powiedzieć, ilu się ich teraz w szpitalu znajduje – powiedział nam anonimowo jeden z medyków.

Rosyjska ciężarówka wojskowa przed Republikańskim Centrum Medycyny Popromiennej.
Zdj. czytelnik Biełsatu

Według Radia Swaboda jest tam już 150 rannych podczas wojny na Ukrainie.

– Część szpitala oddali całkiem na potrzeby wojska. Przy czym pomocy udziela się im jako pierwszym. Rannych ciągle przybywa. Przywożą ich wojskowymi ciężarówkami.

Informator Swabody także twierdzi, że to nie jedyny szpital na Białorusi, który teraz leczy Rosjan.

Wiadomości
Kijów: Łukaszenka może wkrótce dołączyć do wojny przeciwko Ukrainie
2022.02.27 14:23

To właśnie z obwodu homelskiego ruszyło rosyjskie natarcie na Kijów i już czwarty dzień prowadzony jest ostrzał terytorium Ukrainy. Dziś najeźdźcy wystrzelili z Białorusi pociski balistyczne Iskander, które spadły na lotnisko w Żytomierzu i kino w Czernichowie.

Według porannych danych Ministerstwa Obrony Ukrainy, podczas wojny zginęło już 4300 Rosjan. Także dzisiaj władze Rosji po raz pierwszy potwierdziły, że ponoszą straty – mają być jednak mniejsze, niż po stronie ukraińskiej.

Wiadomości
Moskwa po raz pierwszy przyznaje, że są “zabici i ranni” po stronie rosyjskiej
2022.02.27 19:34

rk,pj/belsat.eu

Aktualności