Rosja wycofuje 10 tysięcy żołnierzy z granicy z Ukrainą


Dowództwo Południowego Okręgu Wojskowego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej ogłosiło dzisiaj, że ponad 10 tys. żołnierzy wraca do swoich stałych miejsc rozmieszczenia po przeprowadzeniu ćwiczeń poligonowych w ciągu ostatniego miesiąca, w szczególności na okupowanym Krymie i w obwodzie rostowskim. Stany Zjednoczone deklarowały wcześniej, że są gotowe do dialogu tylko w przypadku deeskalacji sytuacji na Ukrainie.

– Wojska Południowego Okręgu Wojskowego zakończyły fazę utrzymywania w gotowości bojowej jednostek, załóg i brygad zmotoryzowanych formacji strzeleckich, jednostek oddziałów obsługi i sił specjalnych – podano w oświadczeniu. Ponad 10 tys. żołnierzy w swoich jednostkach opuści poligony i uda się do miejsc stałej dyslokacji – poinformowała wojskowa służba prasowa.

Wiadomości
Szef sztabu: armia Szwecji gotowa na rosyjskie zagrożenie
2021.12.24 13:40

Ćwiczenia terenowe odbywały się na poligonach w obwodach astrachańskim, wołgogradzkim i rostowskim, na nielegalnie zaanektowanym przez Rosję Krymie, w obwodach stanisławowskim i krasnodarskim, w republikach Północnego Kaukazu oraz w rosyjskich bazach wojskowych w Abchazji, Armenii i Osetii Południowej.

Jak podano w komunikacie, “w okresie świąt noworocznych będą funkcjonowały jednostki dyżurne i zaplecze sił zbrojnych. Południowy Okręg Wojskowy będzie również alokował środki i siły do radzenia sobie z ewentualnymi sytuacjami kryzysowymi”.

Wiadomości
Rzecznik służb: wojna informacyjna przeciwko Polsce służy podważaniu wiarygodności armii
2021.12.24 16:57

17 grudnia rosyjskie MSZ przedstawiło swoim amerykańskim partnerom pakiet umów regulujących wzajemne relacje. Na liście wymagań znalazło się m.in. prawnomiędzynarodowe zobowiązanie Sojuszu Północnoatlantyckiego (NATO) do nierozszerzania się na wschód, niewspierania państw graniczących z Rosją oraz wycofania broni ofensywnej z państw, które w 1997 r. nie należały do NATO (w tym z Polski). Propozycja skodyfikowania korzystnych dla Rosji warunków w Europie Środkowej i Wschodniej spotkała się z krytyką na Zachodzie.

USA i UE zapowiedziały, że w przypadku agresji na Ukrainę nałożą na Rosję druzgocące sankcje. Rosyjscy urzędnicy zapewnili, że nie zamierzają nikogo atakować, ale nie wykluczyli militarnych prowokacji ze strony Kijowa. Z kolei Władimir Putin wyraził nadzieję, że dialog na temat gwarancji bezpieczeństwa z USA odbędzie się wkrótce po świętach Nowego Roku.

Wiadomości
Rząd Mali: członkowie Grupy Wagnera to tylko instruktorzy
2021.12.25 08:36

lp/ belsat.eu wg Vot-Tak.tv, inf. wł.

Aktualności