W północnej strefie operacyjnej Ukrainy kontynuowane jest tworzenie i szkolenie nowych mobilnych grup ogniowych obrony przeciwlotniczej. Staje się to możliwe dzięki nowym, nowoczesnym modelom broni zagranicznej, pochodzącym z krajów partnerskich – napisał dowódca połączonych sił Ukraińskich Sił Zbrojnych generał Serhij Najew.
– Mobilne grupy ogniowe odgrywają ważną rolę w obronie przestrzeni powietrznej Ukrainy. Załogi te wysyłane są dzień i noc, 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, z misją zniszczenia celów powietrznych wroga. Przeciwlotnicze karabiny maszynowe są odpowiednią na strategię wroga mającą na celu wyczerpanie naszego systemu obrony powietrznej – dodał.
Jego zdaniem najeźdźcy liczą, że na ich drony kamikaze zostaną zużyte zapasy drogich rakiet przeciwlotniczych. Jednak instalacja na bazie przeciwlotniczego karabinu maszynowego pozwala rozwiązać zadanie bojowe przy użyciu stosunkowo niedrogiej amunicji.
– Każdy zestrzelony i zniszczony przez nie cel to ocalone życie, całe obiekty infrastruktury krytycznej, obiekty cywilne i budynki mieszkalne – podsumował ukraiński dowódca wojskowy.
Wypowiedź generała Serhija Najewa zilustrowano na Telegramie reportażem wideo z pracy dwóch mobilnych ogniowych grup przeciwlotniczych. W materiale widać, że używają one samochodów terenowych – m.in. legendarnego pickupa Toyota Hilux. Na pojazdach montowane są zestawy przeciwlotnicze z karabinami maszynowymi np. KPWT kalibru 14,5 z celownikami termowizyjnymi.
Drugi wariant zakłada włączenie do mobilnej grupy ogniowej strzelca wyborowego z celownikiem termowizyjnym, który “podświetla” cel pociskami smugowymi.
Takie pododdziały obrony przeciwlotniczej działają głównie nocą – to wtedy Rosjanie najczęściej atakują Ukrainę za pomocą dronów Shahed, pocisków manewrujących i rakiet. Mobilne grupy ogniowe widzą wykryte przez radary cele na tebletach, które pozwalają im ustawić azymut i wysokość, na której leci wrogi obiekt.
pj/belsat.eu