Rządzący Białorusią stwierdził, że to do niego należał pomysł pozostawienia wojsk rosyjskich w jego kraju.
Na porannym posiedzeniu w Pałacu Niepodległości w Mińsku Alaksandr Łukaszenka powiedział, że to on zaproponował Putinowi pozostawienie wojsk rosyjskich na Białorusi po zakończeniu wspólnych manewrów „Związkowa Staowczość-2022″, które odbywały się w dniach 10-20 lutego br.
– Żeby nie było insynuacji – podczas ostatniego spotkania w Moskwie ja osobiście zaproponowałem Putinowi pozostawienie pewnej liczby wojsk Federacji Rosyjskiej na południu naszej Białorusi. Po co? Nie wstydzę się powiedzieć o tym – nie byliśmy gotowi na to by przykryć południowy kierunek, ponieważ oddziały ukraińskie – nie pogranicznicy, a wojskowi wysunęli się do naszej granicy i rozpoczęły tam manewry.Podejrzyj zmiany (otworzy się w nowej zakładce)
Łukaszenka zapewniał, że Białorusini, „nigdy tam wojsk nie mieli”.
– Dlatego zaproponowałem pozostawienie tam pewnej niewielkiej części wojsk rosyjskich póki nie zamienimy ich na nasze wojsko. Putin się zgodził – oświadczył.
Dodał, że nie wynikało to z “planowania jakiejś tam wojny”.
Tymczasem jednak inne źródła nie potwierdzają porannych informacji CNN o przebiciu się rosyjskiej kolumny wojskowej z terytorium Białorusi na Ukrainę. Jak dotąd nie zaobserwowano przemieszczenia wojsk rosyjskich przez granicę białorusko-ukraińską. Przejazd kolumny ciężkiego sprzętu, o którym doniósł CNN, w rzeczywistości miał nastąpić z terytorium Rosji: przez przejście graniczne na styku granic trzech krajów.
Łukaszenka zapewniał też dziś, że w jego kraju panuje spokój, a obywatele nie mają żadnych powodów do obaw.
– Żadnej paniki, absolutnie żadnej! Przeprowadzamy wszystkie zaplanowane imprezy i wydarzenia, które planowano: sportowe, społeczno-polityczne. Wszystkie przedsięwzięcia – powiedział, mają zapewne też na myśli zaplanowane na niedzielę referendum konstytucyjne. – Nie ma dziś żadnego zagrożenia dla kraju na żadnym z kierunków, ale my widzimy i znamy ich plany – dodał, nie wyjaśniając jednak, o czyje plany chodzi.
cez/belsat.eu wg east24.info
