Rosjanie zaatakowali tradycyjnie cywilne obiekty infrastruktury energetycznej w różnych częściach Ukrainy. Dziś Parlament Europejski uznał Rosję za państwo-sponsora terroryzmu.
Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował, że doszło do kilku wybuchów w różnych miejscach stolicy. Z 31 rakiet, które Rosjanie wystrzelili w kierunku Kijowa, 21 zostało zestrzelonych. Mer nie chciał mówić o ofiarach śmiertelnych, choć wcześniej pojawiła się informacja o śmierci 3 osób. Powiedział jedynie, że 11 osób zostało rannych, z tego 10 trafiło do szpitala, w tym jedno dziecko.
Uszkodzone zostały obiekty infrastruktury – część stolicy jest bez prądu. W całym Kijowie nie ma wody. Nie działa centralne ogrzewanie. Powoli jednak wznawiana jest praca metra, którego stacje w czasie ostrzału działały, jako schrony.
Bez prądu pozostaje także Lwów. Tutaj też są problemy z dostawami wody, ciepła, a także siecią komórkową.
Władze obwodu winnickiego w środkowej części kraju potwierdziły, że celem ostrzału rakietowego wroga były obiekty infrastruktury krytycznej. Tam też są problemy z dostawami prądu.
– Rosyjscy terroryści próbują zniszczyć obiekty energetyczne Ukrainy. Dzisiaj doszło do wybuchów w różnych regionach kraju – poinformował wiceszef gabinetu prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko.
Częściowo pozbawione prądu są też Charków, Chmielnicki, Mikołajów, Zaporoże i Odessa.
Żadna z ukraińskich elektrowni atomowych (Rówieńska, Południowoukraińska i Chmielnicka) nie produkuje obecnie prądu. Wszystkie bloki zostały odłączone od ogólnokrajowej sieci. Największa w Europie siłownia w Zaporożu, kontrolowana przez Rosjan, nie produkuje energii nawet dla własnych potrzeb. Reaktory są chłodzone dzięki prądowi z generatorów spalinowych. Jednocześnie koncern Enerhoatom podkreśla, że promieniowanie pozostaje w normie.
Problemy są także w Mołdawii, między innymi, w Kiszyniowie i Bielcach. Wicepremier Andrei Spinu poinformował, że powtarza się sytuacja sprzed tygodnia, kiedy Rosjanie masowo ostrzeliwali Ukrainę. Ataki potępiła prezydent Mołdawii Maia Sandu.
pp/belsat.eu wg PAP, UkrPrawda