Białoruska diaspora w Krakowie 29 lipca organizuje Wielki Piknik w Parku Jordana. Ten rodzinny festiwal białoruskiej kultury odbędzie się już po raz czwarty. Wstęp wolny.
Kraków jest jednym z polskich miast najchętniej wybieranych przez białoruskich migrantów politycznych i uchodźców przed reżimem Alaksandra Łukaszenki. W stolicy Małopolski kwitnie białoruskie życie społeczne i kulturalne, które przejawia się nie tylko udziałem diaspory w licznych demonstracjach, ale też organizacją imprez.
Jedną z nich jest Wielki Piknik, który w tym roku przyjął nazwę Letucień. W jego organizację zaangażowanych jest ponad 40 osób, które robią to wolontariacko. Celem imprezy jest integracja Białorusinów i Białorusinek mieszkających w Krakowie, by wspólnie mogli oni realizować pożyteczne i ciekawe projekty.
Program festiwalu zakłada:
- trzygodzinny koncert białoruskich muzyków na głównej scenie,
- wielki plac zabaw z grami, animacjami i konkursami,
- punkt solidarności z więźniami politycznymi,
- strefę muzyki elektronicznej,
- strefę sportową z konkursami i aktywnościami, m.in.: białoruskimi tańcami ludowymi, siatkówką, badmintonem, jogą,
- strefę edukacyjną,
- strefę rękodzieła z zajęciami z malarstwa, plecionkarstwa, garncarstwa,
- foodtrucki
- kiermasz białoruskiego i ukraińskiego rzemiosła,
- limitowaną serię gadżetów.
Organizatorzy pikniku zbierają środki na jego przeprowadzenie na stronie Zrzutka.pl. Pieniądze zostaną wydane na wynajem namiotów, stołów i krzeseł, toalet przenośnych, honoraria dla artystów, wystawców i animatorów, materiały programowe dla warsztatów. W tym celu zebrano już 4 tysiące złotych.
W ubiegłym roku w festiwalu wzięło udział do trzech tysięcy osób. Na scenie wystąpiły takie białoruskie gwiazdy jak Shuma i Dlina Volny, w strefie muzyki elektronicznej grali białoruscy DJ-e, a w strefie edukacyjnej można było usłyszeć o neurosieciach i białoruskiej symbolice narodowej.
Telewizja Biełsat jest patronem medialnym wydarzenia.
Alona Ruwina,pj/belsat.eu
