Bloomberg: UE podzielona w sprawie sankcji przeciwko Rosji


Największe kraje Unii Europejskiej – Niemcy, Francja, Włochy i Hiszpania – sprzeciwiają się przygotowywaniu ewentualnych sankcji wobec Rosji, które miałyby zostać użyte w przypadku jej inwazji na Ukrainę, podała agencja Bloomberg. Opowiadają się one za kontynuowaniem dialogu za pomocą instrumentów dyplomatycznych.

Część państw członkowskich UE uważa, że publiczna zapowiedź przygotowań do nałożenia sankcji w przypadku eskalacji sytuacji między Rosją a Ukrainą miałaby większy efekt odstraszający. Jeden z rozmówców powiedział Bloombergowi, że kraje Europy Środkowej, państwa nordyckie i Holandia zwróciły się do Komisji Europejskiej o jak najszybsze przedyskutowanie projektu ewentualnych sankcji. Inne źródło podało, że na forum wewnętrznym zaproponowano już dość szeroki wachlarz sankcji.

Wiadomości
Jedynie 15 proc. Rosjan uważa, że nie będzie wojny z Ukrainą
2021.12.15 10:27

Z drugiej strony, największe państwa UE, które Bloomberg nazywa “czołowymi” – Niemcy, Francja, Włochy i Hiszpania – szukają mniej zdecydowanych rozwiązań, wskazując na fundamentalną rolę dyplomacji. Podkreślają, że prewencyjne przygotowywanie sankcji w niepewnej sytuacji nie przyczyni się do ochłodzenia sytuacji wokół Ukrainy. Zdaniem tego kwartetu, odpowiednie sankcje należałoby przygotować w momencie, w którym Rosja przekroczy “czerwone linie”.

Bloomberg zauważa, że część krajów UE postrzega sytuację związaną z gromadzeniem się rosyjskich wojsk wokół Ukrainy jako sposób na wywarcie przez Rosję presji na Zachód, czego przejawem była m.in. rozmowa prezydentów Władimira Putina i Joego Bidena, a nie jako bezpośrednie zagrożenie inwazją.

Przywódcy państw członkowskich Unii Europejskiej będą kontynuować rozmowy w Brukseli na temat ewentualnych sankcji antyrosyjskich 16 grudnia. Planowane są spotkania dwustronne, w tym z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Wiadomości
Macron podkreślił w rozmowie z Putinem wagę integralności terytorialnej Ukrainy
2021.12.15 15:54

Szereg zachodnich przywódców, w tym prezydent USA Joe Biden, prezydent Francji Emmanuel Macron i nowy kanclerz Niemiec Olaf Scholz, rozmawiało w ostatnich dniach z rosyjskim prezydentem, próbując przekonać go o determinacji Zachodu do nałożenia ewentualnych sankcji na Rosję za jej agresję na Ukrainie. Mogłyby one obejmować środki mające na celu odłączenie głównych banków rosyjskich od zachodniego systemu finansowego, jak również potencjalne zobowiązanie Niemiec do nieuruchamiania gazociągu Nord Stream 2.

Na początku grudnia ukraiński wywiad ujawnił, że Rosja planuje operację wojskową na Ukrainie na początku 2022 roku. Według informacji potwierdzonych przez wywiad USA, Rosja rozmieściła w regionach przygranicznych około 120 tys. żołnierzy.

Historie
Najbardziej prokremlowski minister w Serbii. Jak Belgrad „doniósł” Moskwie o podsłuchach rosyjskiej opozycji
2021.12.14 15:30

lp/ belsat.eu wg Vot-Tak.tv

 

Aktualności