Kijów kategorycznie odmawia rozmów z Kremlem, a Moskwa przypomina o wyższości „rosyjskiego świata”


Wczoraj, podczas gdy Polacy obchodzili Dzień Niepodległości, na Ukrainie wykreowało się swoje nowe święto – deokupacja jedynego regionalnego miasta, które Rosjanie zdołali zająć po pełnowymiarowej inwazji. Natychmiast wywołało to lawinę dyskusji o „nieuniknionych negocjacjach” w celu zamrożenia wojny. Na te doniesienia zareagował już Kijów.

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow zapewnił, że Ukraina nie ma zamiaru zamrażać sytuacji na linii frontu po wyzwoleniu Chersonia.

– Nie możemy niczego zamrozić. Nie jesteśmy chłodnią. Musimy wyzwolić nasze tereny niezależnie od pogody, niezależnie od pory roku. Nie możemy zakładać żadnego przestoju, bo nasi ludzie tam są, widzimy jak cierpią, jak ze łzami w oczach witają naszych chłopaków, naszych wyzwolicieli – powiedział Daniłow.

Według Daniłowa, z tego powodu „zadanie postawione przed siłami zbrojnymi przez prezydenta naszego kraju jest dość proste i jasne – wyzwolić wszystkie nasze terytoria od terrorystów i okupantów”.

– I to będzie robione wszelkimi sposobami. To tylko kwestia czasu – zapewnił polityk.

Aktualizacja
Wywiad wojskowy Ukrainy: Chersoń wraca pod naszą kontrolę
2022.11.11 15:32

Jak przypomina Meduza, według źródeł portalu, władze rosyjskie chciałyby wynegocjować tymczasowe zawieszenie broni i wykorzystać lukę czasową do przygotowania nowej ofensywy w lutym-marcu 2023 roku. W tym czasie starano by się wyszkolić zmobilizowanych i uzupełnić jednostki na froncie. Kijów rozumie jednak, że każde zawieszenie broni z Moskwą prowadzi do nowej eskalacji, co podkreśla również w rozmowach ze swoimi zachodnimi partnerami.

Próbując rozładować burzę medialną wywołaną kapitulacją Chersonia, wiceszef Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew powiedział, że Rosjanie nie powinni wpadać w panikę z powodu odwrotu wojsk rosyjskich z Chersonia. Zapewnił wręcz, że wszystkie zaanektowane terytoria staną się ostatecznie terytoriami rosyjskimi.

– Pojęcie suwerenności terytorialnej nie zniknęło w naszym kraju. Wszystko wraca do domu. Do Federacji Rosyjskiej. Alarmizm wszystkich zaniepokojonych ludzi jest zrozumiały, natomiast histeria i panikarstwo nie – stwierdził były prezydent Rosji.

Miedwiediew zaapelował do Rosjan, by nie dawali „powodów do radości bliższym i dalszym wrogom” i częściej przypominali wszystkim o „wielkości i bezkresie rosyjskiego świata”.

Opinie
Chersoń – wyznacznik zmian w całej wojnie
2022.11.11 19:10

11 listopada rosyjskie Ministerstwo Obrony podało, że wszystkie wojska okupacyjne wycofały się z Chersonia i przeszły na lewy (wschodni) brzeg Dniepru. Sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że mimo decyzji wojskowych obwód chersoński „pozostaje częścią Federacji Rosyjskiej, nie ma i nie może być tu żadnych zmian”.

Później poinformowano, że stolicą okupowanego obwodu chersońskiego stanie się Heniczesk, oddalony prawie o 200 km od Chersonia.

Pod koniec września rosyjscy okupanci przeprowadzili na okupowanych terenach Ukrainy fikcyjne „referenda” dotyczące ich rzekomej chęci stania się częścią Federacji Rosyjskiej. 30 września prezydent Rosji Władimir Putin podpisał „traktaty o przyłączeniu do Rosji” okupowanych ukraińskich terytoriów obwodów donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego, a 5 października podpisał „ustawy o przyjęciu” poszczególnych terytoriów do Federacji Rosyjskiej.

Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraźnie zaznaczył, że Ukraina nie rezygnuje z negocjacji z Federacją Rosyjską. Wysunął jednak żądania opuszczenia przez okupantów całego terytorium Ukrainy – w tym Donbasu i Krymu, wypłacenia reparacji, przestrzegania Karty Narodów Zjednoczonych oraz wydania Kijowowi wszystkich zbrodniarzy wojennych.

Pilne!
Putin anektuje okupowane terytoria Ukrainy
2022.09.30 14:43

lp/ belsat.eu wg Meduza, Ukraińska Prawda

Aktualności