Meduza: Kreml przygotowuje opinię publiczną do inkorporacji republik Donbasu do Rosji


W obchodzonym w Rosji 9 maja Dniu Zwycięstwa poinformowano, że w kilku regionach Rosji ulice zostaną nazwane imionami żołnierzy i polityków z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL). Na przykład ulice w Groznym, Jakucku i Omsku zostaną nazwane imieniem zmarłego w 2018 roku szefa DRL Aleksandra Zacharczenki. A w kilku innych miastach – imienia niedawno zmarłego dowódcy batalionu DRL Sparta Włodzimierza Żogi. Meduza dowiedziała się, że jest to część strategii opracowanej przez administrację prezydencką, której celem jest “przygotowanie opinii publicznej” na przyłączenie Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej do Rosji.

Pomnik “partyzantom i działaczom podziemia Donbasu” w Doniecku.
Zdj. donbass_res / VK

9 maja gubernator Sachalinu Walerij Limarienko ogłosił, że ulica budowana w mieście Jużnosachalińsk zostanie nazwana imieniem pierwszego szefa DRL Aleksandra Zacharczenki. Limarienko tłumaczył swoje działania “licznymi apelami organizacji społecznych i kombatanckich”, nie przedstawiając żadnych dowodów.

– W Dniu Zwycięstwa oddajemy cześć prawdziwym patriotom naszej ojczyzny. Są to zarówno uhonorowani weterani, którzy bronili wolności naszego kraju przed hitlerowskim najeźdźcą, jak i współcześni bohaterowie, którzy z bronią w ręku stają w obronie niepodległości ojczyzny. Jednym z nich był Aleksander Zacharczenko, pierwszy przywódca Donieckiej Republiki Ludowej, generał-major, bohater Rosji (…) W 2018 roku Aleksander Zacharczenko zmarł, nie zdradzając swoich zasad – napisał gubernator 9 maja.

Z kolei szef Czeczenii Ramzan Kadyrow nazwał Zacharczenkę “wybitną postacią państwową i wojskową DRL” i ogłosił, że jego imieniem zostanie nazwana ulica w Groznym. Imieniem dowódcy samozwańczej republiki na wschodzie Ukrainy nazwana zostanie także ulica w Kursku i Penzie.

Wiadomości
Zwycięstwo i kłamstwo. 9 maja w miastach okupowanych przez Rosję
2022.05.09 20:19

Ulice w Rostowie nad Donem, Władywostoku, Majkopie, Omsku, Kyzyle i wielu innych miastach Rosji zostaną nazwane imieniem Władimira Żogi, dowódcy batalionu Sparta tzw. formacji zbrojnych DRL, który niedawno zginął w walkach na Ukrainie.

– Przywódca Donieckiej Republiki Ludowej i legendarny bojownik Sparty oddali życie za prawdę i świat bez nazizmu! Bohaterowie dzielnie bronili mieszkańców Donbasu przed ukraińskimi nacjonalistami. Ich wyczyn pozostanie na zawsze w naszej pamięci i w pamięci przyszłych pokoleń – napisał na swoim kanale w Telegramie gubernator obwodu omskiego Aleksandr Burkow.

Według źródeł Meduzy zbliżonych do administracji prezydenta Władimira Putina, pomysł nadania ulicom imion “bohaterów Donbasu” wyszedł bezpośrednio z Kremla. Według tych źródeł, władze obwodowe miały do wyboru trzy główne opcje: nadanie ulicy imienia Zacharczenki, nadanie ulicy imienia Żogi lub nadanie ulicy imienia rosyjskich żołnierzy, którzy zginęli na Ukrainie (ich imieniem można było również nazwać szkoły).

– W zasadzie [władze lokalne – Meduza] wybierają Zacharczenkę i Żogę, aby nie skupiać się na stratach armii rosyjskiej. Szczególnie kreatywni łączą oba nazwiska. Dla republik narodowych pomysł lokalnych żołnierzy jest również odpowiedni – powiedziało Meduzie źródło bliskie Kremlowi.

Wiadomości
Ukraińskie media: Łukaszenka planuje uznać “republiki” Donbasu
2022.05.06 15:09

Niewiele jest doniesień o zmianach nazw ulic na cześć mniej znanych poległych żołnierzy rosyjskich. Na przykład w mieście Żaryńsk na Ałtaju powstanie ulica Obrońców Donbasu, a na Kamczatce ogłoszono zamiar “utrwalenia pamięci o obrońcach Donbasu – rosyjskich wojskowych, którzy brali udział w operacji specjalnej na Ukrainie”.

Według rozmówców Meduzy, jednym z głównych celów nadania ulicom imienia “bohaterów Donbasu” jest symboliczne zbliżenie wojny na Ukrainie i Wielkiej Wojny Ojczyźnianej:

– Ona [wojna na Ukrainie – red.] też musi mieć bohaterów, którzy walczą z nazizmem. A zmiana nazw ulic jest znana starszemu i średniemu pokoleniu od czasów sowieckich.

Jednak jeden z rozmówców Meduzy, powołując się na zamknięte badania socjologiczne przeprowadzone specjalnie na zlecenie Kremla, stwierdził, że większość Rosjan nie postrzega mieszkańców samozwańczych republik jako współobywateli. Inne źródło podkreśliło, że kwestia “wyzwolenia Donbasu nie znajduje oddźwięku wśród obywateli”, co potwierdzają również sondaże przeprowadzane przez organizacje podległe Kremlowi.

Wiadomości
Władze okupowanego Chersonia zwrócą się do Putina o przyłączenie regionu do Rosji
2022.05.11 13:35

Jeden z kremlowskich specjalistów ds. marketingu politycznego powiedział Meduzie, że wątpi, by mieszkańcy rosyjskich miast w ogóle zauważyli zmianę nazwy. A nawet jeśli to zauważą, to w ten czy inny sposób będą zainteresowani losem Donbasu.

– Z czasów sowieckich pozostało wiele ulic nazwanych na cześć postaci z epoki. Zatrzymaj przechodnia na jednej z tych ulic i zapytaj go, kim jest dany bohater. Większość z nich nie odpowie – powiedział.

Inny rozmówca Meduzy wymienił jeszcze jeden cel kampanii. Jego zdaniem, takie wydarzenia powinny przygotować opinię publiczną na przyjęcie separatystycznych republik do Federacji Rosyjskiej.

– Pieniądze z budżetu zostaną przeznaczone na odbudowę [separatystycznych republik – Belsat.eu], a ludzie już teraz przeżywają ciężkie chwile z powodu inflacji w kraju. W ten sposób zrozumieją, że nie wydajemy ich na cudzoziemców, ale na siebie. Dzięki nazwom ulic możemy stworzyć wspólną tożsamość i przezwyciężyć podział na “my” i “oni” – powiedział anonimowy urzędnik rosyjski.

Wcześniej Meduza informowała, że w Donbasie przygotowywane są referenda w sprawie inkorporacji Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Miały się one odbyć w połowie maja, ale Kreml zastrzegł wówczas, że termin może zostać przesunięty ze względu na komplikacje na froncie. Obecnie, zgodnie z najnowszymi informacjami Meduzy, referenda planowane są na jesień 2022 roku.

Wiadomości
Meduza: “separatystyczna wiosna” rozpocznie się w połowie maja
2022.04.27 17:51

lp/ belsat.eu wg Meduza

Aktualności