Ukraiński wywiad kontra FSB. Kim jest Kyryło Budanow, typowany na ministra obrony


Kyryło Budanow został szefem Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR) w 2020 roku. To on stworzył najdokładniejszą prognozę nadchodzącego ataku ze strony Rosji, dość precyzyjnie oszacował zarówno datę rozpoczęcia agresji, jak i główne kierunki natarcia rosyjskiej armii. Według doniesień ukraińskich mediów może wkrótce objąć urząd ministra obrony kraju. Przedstawiamy sylwetkę Budanowa: jak rosyjskie służby próbowały przeprowadzić zamach na niego oraz jakie akcje w ostatnim czasie przeprowadził kierowany przez niego ukraiński wywiad.

Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) generał Kyryło Budanow. Styczeń 2023 roku.
Zdj. yigal_levin / Telegram

Wołodymyr Zełenski ma duże zaufanie do szefa HUR — Kyryło Budanow może kontaktować się bezpośrednio z prezydentem. Styl pracy Budanowa wyróżnia się otwartością w kontaktach z mediami, który wśród osób pracujących w wywiadzie jest rzadkością: regularnie udziela dużych wywiadów, podczas których szczegółowo analizuje obecną sytuację na froncie i dzieli się prognozami na przyszłość. Rosyjskie służby specjalne, które dokonywały już zamachów na innych perspektywicznych oficerów ukraińskiego wywiadu i funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), próbowały zabić Budanowa przynajmniej raz.

Aktualizacja
Nieoficjalnie: ministerialne przetasowania w Kijowie. Dotkną sektora bezpieczeństwa
2023.02.06 11:20

Wybuchy samochodów

Nocą 4 kwietnia 2019 roku przy ulicy Wiljamsa w Kijowie rozległ się wybuch. Eksplodował zaparkowany tam samochód marki Chevrolet. Jak poinformowały ukraińskie media, do wybuchu doszło, gdy zamachowiec umieszczał ładunek wybuchowy pod karoserią pojazdu. Przestępca został ranny, lecz przeżył i trafił do aresztu. Wysadzony samochód należał do młodego, ale doświadczonego oficera – majora HUR Kyryło Budanowa. Major powinien był wsiąść do zaminowanego samochodu nazajutrz rano.

Dwa lata przed tym wydarzeniem, w 2017 roku, w wyniku eksplozji w swoim samochodzie zginął współpracownik Budanowa – szef służb specjalnych wywiadu wojskowego, pułkownik HUR Maksym Szapował. To zdarzenie również miało miejsce w Kijowie. Ułamki Mercedesa, którym jechał Szapował, fala uderzeniowa rozniosła na dziesiątki metrów od miejsca eksplozji.

Samochód, w którym zginął pułkownik Maksym Szapował.
Zdj. Policja Ukrainy

Jak później ustalono w toku śledztwa prowadzonego przez SBU, ładunek do samochodu Szapowała podłożył agent „Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego Donieckiej Republiki Ludowej”, działający na polecenie generała porucznika Dmitrija Minajewa, szefa wydziału operacji kontrwywiadu rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Według informacji, które uzyskała SBU, Minajew w marcu 2017 roku w Mariupolu brał udział w organizacji zabójstwa jednego z najlepszych funkcjonariuszy kontrwywiadu SBU, pułkownika Ołeksandra Charaberiusza. We wszystkich trzech przypadkach ładunki pod samochody ukraińskich oficerów podkładali rosyjscy agenci.

Zarówno Charaberiusz, jak i Szapował zostali pochowani z honorami. Szapowałowi pośmiertnie nadano stopień generała majora. Na jego cześć nazwano też ulicę w jednej z kijowskich dzielnic, gdzie doszło do eksplozji kierowanego przez niego pojazdu.

Wiadomości
Ukraiński wywiad mówi o kardynalnych zmianach w rosyjskiej propagandzie wojennej
2023.01.13 18:02

Trzecią ofiarą miał zostać Budanow. Rosyjska agentura długo przymierzała się do zamachu na niego. Wiadomo, że FSB planowała zamach na niego od 2017 roku – w tym samym czasie, gdy rozpoczęto przygotowania do operacji zabójstwa dwóch pozostałych oficerów. Jednak z powodu trudności wynikających z kroków podejmowanych przez SBU, operacja była kilkukrotnie odkładana w czasie. W końcu w 2019 roku wszystkie plany Rosjan zostały przekreślone przez nieprofesjonalne działania ich wysłannika.

Pierwsza akcja na Krymie, ale czy ostatnia?

Eksplozje na ukraińskich ulicach w latach 2017-2019 były jaskrawymi epizodami w wojnie służb specjalnych Rosji i Ukrainy, która rozpoczęła się na długo przed pełnowymiarowym atakiem w lutym 2022 roku. W połowie ubiegłej dekady Rosjanie zaczęli zdawać sobie sprawę, że ukraińskie służby nabierają profesjonalizmu i powoli, ale zdecydowanie zaczynają likwidować rosyjską agenturę w kraju. W HUR i SBU powstały warunki sprzyjające rozwojowi młodych, ambitnych oficerów. To oni zaczęli zmieniać organy wywiadu i kontrwywiadu w efektywny instrument walki z rosyjską agresją, która trwa nieprzerwanie od 2014 roku.

W sierpniu 2016 Budanow i Szapował zorganizowali operację na okupowanym przez Rosjan Krymie. Grupa funkcjonariuszy służb specjalnych HUR przedostała się na półwysep w celu przeprowadzenia akcji dywersyjnej na rosyjskiej bazie lotniczej. Jednak informacja o działaniach Ukraińców wpadła w ręce FSB. Zaalarmowano siły rosyjskiej armii, policji i Rosgwardii, а główną rolę w akcji schwytania ukraińskich dywersantów odegrała bazująca na Krymie grupa specjalna FSB.

Ukraińscy dywersanci na Krymie w sierpniu 2016 roku. Kyryło Budanow drugi od lewej.
Zdj. sieci społecznościowe

Ukraińcom nie udało się wysadzić bazy lotniczej, ale podczas walk zabity został dowódca grupy specjalnej, podpułkownik FSB Roman Kamieniew. Zginął również starszy szeregowy rosyjskich wojsk powietrznodesantowych, a kilku żołnierzy z jego oddziału zostało rannych. Jednostce specjalnej HUR udało się przedostać z powrotem do Ukrainy.

O ile zabójstwo pułkownika SBU Charaberiusza w Mariupolu było zemstą za sukcesy ukraińskiego kontrwywiadu w strefie działań wojennych w Donbasie, to zabójstwo Szapowała i próba zabójstwa Budanowa miały być zemstą za straty poniesione przez FSB na Krymie. Rosyjskie służby chciały wyeliminować Budanowa, który jako ambitny oficer stanowił dla nich coraz większe zagrożenie.

Analiza
Tajna wojna Ukrainy w Rosji
2022.12.29 16:23

Udane operacje ukraińskich służb specjalnych w czasie rozpoczętej w 2022 roku wojny pełnowymiarowej potwierdzają, że obawy rosyjskiej agentury były słuszne.

Ukraińskie służby specjalne w ofensywie

Po wyzwoleniu Chersonia przez ukraińską armię jesienią 2022 roku front na południu kraju przebiega przez Dniepr. Szeroka rzeka ze zniszczonymi mostami stała się przeszkodą nie do przejścia dla obu stron konfliktu. Jednak pod koniec stycznia na kanale HUR w Telegramie opublikowano wideo ukazujące błyskawiczny najazd na okupowany przez Rosjan lewy (wschodni) brzeg Dniepru. Żołnierze przekroczyli rzekę na łodziach i zaatakowali bazę jednej z rosyjskich jednostek.

Materiał wideo przedstawia szybką akcję przy dźwiękach jednej z piosenek niemieckiego zespołu Rammstein. Na wideo nagranym z drona widać stojący w płomieniach budynek na brzegu i ukraińskich żołnierzy wycofujących się na swoje pozycje na łódkach. HUR w swoim raporcie poinformował o zniszczeniu przy użyciu granatników punktu dowodzenia przeciwnika i wzięciu do niewoli jednego rosyjskiego żołnierza, którego udało się przekazać ukraińskiej armii.

To tylko jedna z operacji przeprowadzonych przez ukraińskie służby specjalne. Poza HUR i SBU aktywnie działają także ukraińskie Siły Operacji Specjalnych (SSO), które podobnie jak HUR podlegają ministerstwu obrony. Pod patronatem SSO utworzono Narodowe Centrum Oporu, którego głównym zadaniem są partyzancki działania na okupowanych przez Rosjan ukraińskich terytoriach, walka w tych miejscach jest naprawdę zacięta – wciąż napływają kolejne informacje o atakach na rosyjskie obiekty wojskowe czy zamachach na przedstawicieli władz okupacyjnych.

Regularne ataki ukraińskich dronów na rosyjskie obiekty wojskowe znajdujące się coraz dalej od linii frontu również wymagają udziału służb specjalnych – to ich agenci zbierają dane na temat celów i naprowadzają bezzałogowe statki powietrzne. A najbardziej spektakularna i politycznie bolesna dla Kremla akcja na Moście Krymskim może stać się przykładem podawanym w podręcznikach szkoleniowych używanych przez grupy dywersyjne na całym świecie.

Wywiad
„Wybuch miał miejsce na powierzchni jezdni”. Zapytaliśmy eksperta o atak na Most Krymski
2022.10.09 15:00

Biorąc pod uwagę mające miejsce w ostatnim czasie operacje ukraińskich służb, akcja na Krymie z 2016 roku nie wydaje się być poważnym wyzwaniem.

Roman Popkow/ vot-tak.tv, ksz/ belsat.eu

Aktualności