Białoruś. Podwyższasz ceny, uderzasz w autorytet władz


W Mohylewie przed sądem stanie 46-letni mieszkaniec miasta, który w swoim sklepie sprzedawał ser po zawyżonych cenach.

W sprawie karnej napisano, że mężczyzna, który jest dyrektorem prywatnej firmy, 8 października w swoim sklepie, na roboczym miejscu, umieścił ser, którego cena różniła się od tej sprzed 3 dni. Miał przy tym wiedzieć o wprowadzonym przez władze zakazie podwyżek.

– Swoim działaniem oskarżony wyrządził znaczną szkodę prawom i opartym na nich interesom obywateli, a także interesom państwowym i publicznym. Wyraziło się to w podważeniu autorytetu władz, które podejmują systematyczne działania zmierzające do eliminacji nieuzasadnionych podwyżek cen oraz kontroli dyscypliny cenowej i stworzenia skutecznego systemu kontroli w celu zaopatrzenia krajowego rynku konsumentów w towary – przekonuje prokuratura.

Sprawa została wszczęta z paragrafu kodeksu karnego. Mężczyźnie grozi od 2 do 6 lat pozbawienia wolności. Na razie nie został on zatrzymany, nie może jednak opuszczać miejsca zamieszkania.

Wiadomości
Białoruś: handlarze strajkują przeciwko zamrożeniu cen
2022.10.27 16:15

Zakaz podwyżek wprowadził 6 października Alaksandr Łukaszenka w ramach walki z inflacją. Do sklepów ruszyły kontrole mundurowych, deputowanych rad różnego szczebla oraz urzędników reżimowych związków zawodowych. Jak pisze portal Zerkało, wszczęto dziesiątki spraw karnych. Później rząd przygotował listę niemal 400 rodzajów towarów, których cen nie można podwyższać, ograniczono przy tym możliwe zyski importerów i handlowców. 25 października Rada Ministrów opublikowała jeszcze jedną decyzję o zamrożeniu cen, w której zmiany objęły jedynie krajowych producentów.

pp/belsat.eu wg Zerkało

Aktualności