Rosja. Zastrzelono byłego deputowanego Rady Najwyższej Ukrainy


Ilja Kiwa to były członek prorosyjskiej Opozycyjnej Platformy Za Życie. Z Ukrainy uciekł w 2022 roku, tuż przed rozpoczęciem przez Rosję agresji na pełną skalę na ten kraj.

Według Ukraińskiej Prawdy, która powołuje się na swoje źródła w służbach mundurowych, Ilja Kiwa został zlikwidowany w wyniku operacji specjalnej Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Działania ukraińskich służb, bez ujawniania szczegółów, potwierdził później oficjalnie rzecznik wywiadu wojskowego Andrij Jusow.

– Sprawiedliwość ma różne formy – zaznaczył.

Rosyjski Komitet Śledczy wszczął sprawę karną na podstawie paragrafu kodeksu karnego dotyczącego zabójstwa. Funkcjonariusze ustalili, że wieczorem na terytorium parka jednego z zamkniętych osiedli willowych pod Moskwą nieznana osoba oddała strzały do Ilji Kiwy z nieustalonej broni. Były deputowany zginął na miejscu.

Kiwa stracił mandat deputowanego jeszcze w marcu zeszłego roku. W listopadzie tego roku ukraiński sąd skazał go zaocznie na 14 lat więzienia i konfiskatę mienia na podstawie kilku artykułów kodeksu karnego, w tym zdrady stanu i publicznego nawoływania do obalenia porządku konstytucyjnego z użyciem przemocy.

Kiwa był gwiazdą rosyjskich mediów, gdzie powtarzał kremlowski przekaz propagandowy o tym, że “naród ukraiński potrzebuje wyzwolenia” oraz że “Ukraińcy, Białorusini, Rosjanie to jeden naród”.

Media
Bingo! Wreszcie nad Wisłą padły słowa o “polskim Lwowie”. Polska w rosyjskiej propagandzie
2023.12.01 13:56

W czasie rewolucji godności, na przełomie 2013 i 2014 roku, Ilja Kiwa był kierownikiem połtawskiego skrajnie prawicowego Prawego Sektora. Choć organizacja była sceptyczna wobec Rosji, to nawet wówczas pojawiały się podejrzenia, że Moskwa ma wpływ na jej działania.

Po rewolucji walczył na Wschodzie, pracował w MSW i był doradcą ministra spraw wewnętrznych Arsena Awakowa. W 2019 roku startował w wyborach prezydenckich, zdobył 0,03 procent głosów. W tym samym roku dostał się do parlamentu z Opozycyjnej Platformy za Życie (OPzŻ). W 2021 roku gratulował rządzącej Jednej Rosji wygranej w „wyborach” do Dumy i przesłał życzenia Putinowi z okazji urodzin, nazywając go „wielkim władcą”. W tym samym roku został wykluczony z OPzŻ.

Tuż przed rozpoczęciem przez Rosję inwazji na pełną skalę, 23 lutego 2022 roku, apelował do Moskwy i Mińska o „wyzwolenie Ukrainy od okupacji”, a „działania Rosjan niosą pokój”. 28 lutego pojawił się w Rosji.

pp/belsat.eu wg UkrPrawda, Meduza

Aktualności