Brytyjscy urzędnicy ostrzegają świat, że wojna na Ukrainie może być długa i krwawa. Może to trwać miesiącami, a nawet latami.
Wicepremier i minister sprawiedliwości Wielkiej Brytanii Dominic Raab wyraził dziś przekonanie, że wojna na Ukrainie może potrwać miesiące, jeśli nie lata. Wyraził też opinię, że nie ma takiej taktyki, do której prezydent Rosji Władimir Putin się nie ucieknie.
Raab w rozmowie ze stacją Sky News powiedział, że Putin sprzedał narodowi rosyjskiemu narrację, że inwazja będzie “o wiele łatwiejsza, niż się okazało”, a to, że tak nie jest, świadczy o oporze i odwadze Ukraińców. Ma to wpływ na morale, także po stronie rosyjskiej.
– Oczywiście w tym samym czasie nałożyliśmy największy pakiet sankcji, jaki pamiętam – powiedział Dominic Raab. Nasza misja wraz z naszymi sojusznikami ma na celu zapewnienie porażki Putina na Ukrainie i zajmie trochę czasu. Mówimy o miesiącach, jeśli nie latach, i dlatego będziemy musieli wykazać się pewną strategiczną wytrzymałością, ponieważ nie skończy się to w ciągu kilku dni – przyznał, podkreślając, że sankcje nie zadziałają w trybie natychmiastowym.
Dodał, że w jego przekonaniu Putin jest gotów posunąć się do każdej taktyki wojskowej. Przywołał przykład wojny w Syrii, gdzie rosyjskie samoloty bombardowały dzielnice mieszkaniowe. Zapytany, czy uważa, że Putin może użyć broni nuklearnej, Raab wyraził jednak opinię, że są to groźby jedynie retoryczne.
Zapytany o ustanowienie nad Ukrainą strefę zakazu lotów, do czego wzywa jej prezydent Wołodymyr Zełenski, Raab podtrzymał stanowisko rządu, że taki krok sprowokowałby konflikt w całej Europie.
– Nie zamierzamy wdawać się w bezpośredni konflikt zbrojny z Putinem, ponieważ byłaby to ogromna eskalacja, a poza tym taka sytuacja podsycałaby narrację Putina, że Zachód atakuje Rosję – wyjaśnił.
Dodał, że jeśli spojrzeć na historię, to trudno mówić o skuteczności stref zakazu lotów.
W konflikcie rosyjsko-ukraińskim, który trwa już jedenasty dzień, zginęło już co najmniej 350 osób. Do tych danych należy jednak podchodzić z dużą dozą sceptycyzmu ze względu na ograniczony dostęp organizacji pozarządowych i humanitarnych do miejsc, w których toczą się walki. Z kolei Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców poinformowało dziś, że Ukrainę opuściło już 1,5 mln uchodźców, w tym prawie milion osób uciekło do Polski.
lp/ belsat.eu wg PAP
