Rosyjskie ministerstwo obrony twierdzi, ze systemy obrony przeciwlotniczej zniszczyły ukraińską rakietę przeciwokrętową Neptun nad północno-zachodnią częścią Morza Czarnego. W okupowanym Sewastopolu na Krymie słychać było dziś trzykrotnie alarm lotniczy.
Szef władz okupacyjnych miasta Michaił Razwożajew oświadczył, że pierwszy alarm trwał 25 minut, drugi – 20, a trzeci 10 minut. Na czas trwania alarmu lotniczego w mieście wstrzymano transport publiczny, a mieszkańcy musieli zejść do schronów. Według Razwożajewa, wojsko użyło dymowych urządzeń maskujących w rejonie Sewastopola i jednej z zatok.
Wczoraj Michaił Razwożajew powiedział, że Sewastopol został poddany “jednemu z najbardziej zmasowanych ataków” ze strony Ukrainy. Następnie rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że w ciągu doby nad półwyspem zestrzelono 36 dronów i 10 pocisków rakietowych. Jedna osoba została ranna.
Rzeczniczka Sił Obronnych Południowej Ukrainy Natalia Humeniuk poinformowała, że wczorajszy atak spowodował nie tylko zniszczenie stanowiska dowodzenia, ale także poważne uszkodzenia systemu obronnego. Ukraińcy atakowali także miejsca nowego rozmieszczenia Shahedów na półwyspie.
– Właśnie w tym kierunku pracują Siły Obronne, aby wróg nie czuł się tak bezpiecznie na tych terytoriach i zawsze pamiętał, że Krym należy do Ukrainy i walczymy o niego – powiedziała.
pp/belsat.eu wg Kommersant i UkrPrawda
