Aleś Puszkin został przeniesiony do więzienia w Grodnie – informują obrońcy praw człowieka. Wnioskowała o to administracja kolonii karnej „Wilcze nory”, gdzie więzień polityczny odbywał dotąd wyrok. Sąd, który rozpatrywał wniosek, zadecydował, że w zakładzie karnym o ostrzejszym rygorze Puszkin spędzi najbliższe półtora roku.
W sierpniu na wolność przedostały się wiadomości, że administracja kolonii „Wilcze Nory” pod Iwacewiczami ukarała Alesia Puszkina pięcioma miesiącami pobytu w tzw. PKT („pomieszczeniu w typie celi”). To specjalna cela, do której przenoszeni są więźniowie w ramach kary za uporczywe naruszanie regulaminu kolonii. Wychodzą z niego tylko do pracy i na pół godziny spaceru dziennie, podczas którego zabroniony jest kontakt z innymi skazanymi. Nie przyjmuje się dla nich paczek z wolności, zabronione są widzenia i rozmowy telefoniczne. spotkania. Obecne przeniesienie z kolonii karnej do więzienia jest więc kolejnym zaostrzeniem warunków odbywania wyroku.
Znanego malarza i konserwatora zabytków zatrzymano w marcu 2021 roku. Proces odbywał się za zamkniętymi drzwiami – rzekomo z powodu podawanych podczas rozprawy „informacji stanowiących tajemnicę państwową”. Oskarżony zrezygnował z adwokata, nie było więc prawie żadnych informacji o przebiegu procesu – nawet o tym, jakiego wyroku domagał się prokurator.
Puszkin został uznany za winnego „rehabilitacji nazizmu” i „szydzenia z symboli państwowych”. Podstawą do wszczęcia sprawy karnej stał się cykl obrazów „Białoruski opór” jego autorstwa, stworzony ponad 20 lat temu. Śledczy oraz sędziowie dopatrzyli się gloryfikacji nazizmu w portretach działaczy antysowieckiego białoruskiego ruchu niepodległościowego z czasów II wojny światowej: Michała Wituszki, Usiewałada Rodźki i Jauhiena Żyhara. Prokuratura twierdzi również, że w przebywając w marcu 2021 roku w Kijowie Puszkin szydził z obecnych symboli państwowych.
Oskarżony został skazany na 5 lat pozbawienia wolności. W kolonii karnej przebywał od połowy kwietnia.
ar, cez/belsat.eu