Zakładnicy z aresztu w Rostowie zostali uwolnieni. Przetrzymujących ich więźniów zabito, prawdopodobnie już po obezwładnieniu
Rosyjski specnaz uwolnił trójkę strażników więziennych – zakładników z rąk grupy więźniów, deklarujących się jako zwolennicy ISIS. Na zdjęciach w sieciach społecznościowych widać, że dwójka zabitych miała nałożone im kajdanki.
Rankiem w niedzielę aresztanci przetrzymywani w Areszcie Śledczym nr 1 w Rostowie wzięli jako zakładników dwóch pracowników zakładu. Według propagandowej agencji TASS we wzięciu zakładników wzięło udział sześciu mieszkańców Inguszetii oskarżonych o popełnienie przestępstw terrorystycznych. Podaje się, że do operacji rzekomo przygotowywali się od kilku miesięcy.
Wideo: według rosyjskich mediów akcja odbijania zakładników trwała 3 minuty
Wśród porywaczy – osób zamieszanych w sprawy o przestępstwa terrorystyczne – Szamil Akijew, Tamerlan Giriejew i Azamat Cyckijew zostali skazani w grudniu 2023 r. za udział w ISIS i przygotowanie ataku terrorystycznego (według śledztwa planowali atak na gmach Sądu Najwyższego Karaczajo-Czerkiesji). Giriejew i Akijew zostali skazani na 18 lat więzienia, a Cyckijew na 18 i pół roku.
Według kanału Shot w Telegramie zwerbowali śledczego i jeszcze trzech wspólników. Wśród nich jest 22-latek zamieszany w sprawę wytwarzania i nielegalnego posiadania materiałów wybuchowych. Porywacze przedstawili swoje żądania: domagali się dostarczenia samochodu, broni i możliwości opuszczenia aresztu.
Obrończyni praw człowieka Ewa Merkaczewa zidentyfikowała na zdjęciach zakładników Aleksandra Bogmę, szefa wydziału operacyjnego Federalnej Służby Wykonywania Kar obwodu rostowskiego.
– Nie jest jasne, co robił w niedzielę w więzieniu. Przypominam, że w weekendy więźniowie nie są dowożeni do sądów, na czynności dochodzeniowe, do prawnika ani na spotkania z bliskimi – napisała na swoim kanale w Telegramie.
Kanał telegramu WCzK-OGPU twierdzi tymczasem, że Bogma mógł trafić w ręce terrorystów po tym gdy wezwano go do wynegocjowania wypuszczenia zakładników. Wiadomo też, że w negocjacjach brał udział imam lokalnego meczetu.
Kolejnym zakładnikiem wziętym w Rostowie był 23-letni Wiktor Kanczakow, który pracował w Areszcie Śledczym w Rostowie na stanowisku młodszego inspektora zmiany.
Organy ścigania mają sprawdzić wersję koordynacji z zewnątrz akcji wzięcia zakładników w areszcie śledczym – stwierdziła propagandowa agencja TASS. Według kanału Baza w Telegramie nieznani „kuratorzy” przekazali przestępcom broń, flagi zakazanej w Rosji organizacji terrorystycznej ISIS oraz środki komunikacji. Więźniowie mieli wydostać się z cel po wyrwaniu krat w oknach i na linach spuścić się na zewnątrz.
Według kanałów rosyjskiego segmentu Telegramu zakładnicy zostali uwolnieni. Wbrew oficjalnym komunikatom – pisze Baza, jeden z zakładników został ranny – terroryści zranili go nożem. Jak jednak podaje kanał Telegramu, życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Prawnik Dmitrij Agranowski powiedział RIA Nowosti, że ciała biorących zakładników nie zostaną wydane ich bliskim, a miejsce ich pochówku pozostanie tajemnicą.
Początkowo kanały pisały o dwóch zabitych więźniach, którzy wzięli zakładników, ale potem podano, że zastrzelono wszystkich. W rosyjskich sieciach społecznościowych pojawił się drastyczny filmik pokazujący zabitych mężczyzn. Dwójka z nich ma założone, kajdanki, co zdaniem licznych komentatorów świadczy, że prawdopodobnie wykonano na nich pozasądową egzekucję.
Rosyjskie kanały Telegramu piszą, że areszt był przepełniony, a więźniowie kierowali do sądu skargi na warunki przebywania i bezprawne zachowania strażników. Tymczasem miesiąc przed atakiem rosyjska Federalna Służba Więzienna opublikowała fotoreportaż o tym, że ochrona aresztu zdobyła najwyższe oceny swojej działalności w obwodzie.
Jak pisze kanał Telegramu Możem Objasnit’ placówce przebywają także ukraińscy jeńcy wojenni, a niektórym z nich postawiono zarzuty terroryzmu. Według kanału można się spodziewać, że rosyjskie władze będą dopatrywać się “ukraińskiego śladu” tak jak przy okazji terrorystycznego ataku na Crocus City Hall w Moskwie. Agencja TASS, powołując się na władze, poinformowała już, że akcja wzięcia zakładników przygotowywana była od ponad miesiąca i mogła być koordynowane z zewnątrz.
jb/ belsat.eu wg East24.info
