Eskaluje kryzys dyplomatyczny między Armenią i Białorusią. Nowy krok MSZ w Erywaniu


Armeński resort dyplomacji przekazał dziś stronie białoruskiej notę protestacyjną, zarzucając jej ingerowanie w wewnętrzne sprawy kraju. Wcześniej premier Nikol Paszynian oskarżył Alaksandra Łukaszenkę o współpracę wojskową z Azerbejdżanem, choć Białoruś i Armenia są oficjalnie sojusznikami w ODKB. 

Alaksandr Łukaszenka i Ilham Alijew na terytorium odbitego Ormianom przez Azerbejdżan Górskiego Karabachu. 17.05.2024 r.
Zdj: president.gov.by

O posunięciu Ministerstwa Spraw Zagranicznych Armenii poinformowała dziś jego rzeczniczka Ani Badalian, cytowana przez agencję Armenpress.

– W związku z komentarzem rzecznika prasowego MSZ Białorusi wygłoszonym 13 czerwca, w szczególności ingerowaniem w wewnętrzne sprawy Republiki Armenia, stronie Białoruskiej została przekazana nota protestacyjna – oświadczyła dyplomatka.

Kryzys dyplomatyczny między Erywaniem i Mińskiem rozpoczął się po majowej wizycie Alaksandra Łukaszenki w Azerbejdżanie i ostatnim oświadczeniu armeńskiego premiera Nikola Paszyniana

Wraz z przywódcą Azerbejdżanu Ilhamem Alijewem białoruski dyktator odwiedził tereny zlikwidowanej separatystycznej Republiki Górskiego Karabachu, którą w ubiegłym roku Azerowie odbili Ormianom. Łukaszenka nazwał wtedy wojnę o region “wyzwoleńczą”. 

12 czerwca przemawiając w armeńskim parlamencie Nikol Paszynian powiedział, że Armenia może wystąpić z Organizacji Umowy o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB), a on sam nie pojedzie na Białoruś, dopóki rządzi tam Łukaszenka.

Wiadomości
Premier Armenii oskarżył sojuszników z ODKB o pomoc Azerbejdżanowi podczas wojny w 2020 roku
2024.05.22 17:49

Według Politico wyciekły dokumenty, które świadczą o dostarczaniu przez Białoruś uzbrojenia Azerbejdżanowi od 2018 do 2022 roku. Współpraca wojskowa Mińska z Baku trwała także podczas wojny Azerbejdżanu i Armenii o Górski Karabach, która zakończyła się kapitulacją w 2023 roku. Przy czym Białoruś powinna w tej wojnie wspierać swojego sojusznika z ODKB – Armenię. 

Wczoraj Erywań odwołał z Mińska swojego ambasadora. W odpowiedzi rzecznik prasowy MSZ Białorusi Anatol Hłaz oświadczył, że strona białoruska nie rozumie, na czym polegają armeńskie pretensje, a o pogorszenie stosunków dwustronnych oskarżył władze Armenii. 

– Szanujemy lud armeński i szczerze życzymy mu przywódców, którzy będą rzeczywiście myśleć o przyszłości kraju i dobrobycie ludzi – powiedział Hłaz.

Wiadomości
Białoruś dostarczyła Azerbejdżanowi broń używaną w wojnie ze swoim formalnym sojusznikiem – Armenią – Politico
2024.06.14 10:29

Gleb Nierżyn, pj/belsat.eu

Aktualności