Czym jest Gruziński Legion Narodowy, uznany przez Rosję za „organizację terrorystyczną”


Rosyjski Południowy Okręgowy Sąd Wojskowy uznał Gruziński Legion Narodowy za „organizację terrorystyczną” i dodał go do odpowiedniej listy – poinformowała Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB). Jednostka ochotnicza walczy po stronie Ukrainy od 2014 roku; zrobiło się o niej szczególnie głośno po tym, jak wiosną 2022 roku pojawiło się wideo z egzekucją rosyjskich jeńców wojennych.

gruzincy ochotnicy wojna ukraina inwazja rosja wojna rosyjsko-gruzinska
Oznaka Gruzińskiego Legionu Narodowego.
Zdj: Georgian Legion – Грузинський Легіон ქართული ლეგიონი / Facebook

Według komunikatu FSB Gruziński Legion Narodowy został utworzony w 2014 roku „pod auspicjami” Głównego Zarządu Wywiadu (HUR) Ministerstwa Obrony Ukrainy i jest obecnie uważany za „największą formację zbrojną rekrutowaną na podstawie narodowości”.

Według wersji organów ścigania członkowie Legionu nie tylko walczą po stronie SZU, ale także organizują sabotaż na terytorium Rosji i są zaangażowani w „torturowanie rosyjskich żołnierzy i zabijanie cywilów”.

W lutym moskiewski sąd aresztował zaocznie dowódcę Legionu, Mamukę Mamulaszwilego. Wszczęto przeciwko niemu sprawę karną za rekrutację najemników i udział w wojnie w charakterze najemnika, a także podżeganie do nienawiści wobec żołnierzy.

Wiadomości
Putin: polscy najemnicy ponoszą duże straty, ale to jest ukrywane
2023.06.13 17:30

Sam Mamulaszwili powiedział wczoraj, że kilka miesięcy temu próbowano go otruć. Dowódca legionu przekazał, że kilka miesięcy temu poczuł silny bół w jamie brzusznej, po czym próbki jego krwi i tkanki wysłano do laboratorium w Niemczech. Wykryto w nich dużą zawartość arsenu, rtęci i cyny, które najprawdopodobniej spożył wraz z jedzeniem.

Według Gruzina była to już trzecia próba jego otrucia. Zaznaczył, że media w Rosji już wiele razy pisały o jego rzekomej śmierci.

Z czego znany jest Gruziński Legion Narodowy?

Mamuka Mamulaszwili urodził się w Tbilisi w rodzinie oficera Zuraba Mamulaszwilego. Na początku lat 90., gdy miał 14 lat, uciekł z domu, aby wziąć udział w wojnie gruzińsko-abchaskiej wraz z ojcem, który dowodził jednostką. Według jego wspomnień trafili do rosyjskiej niewoli, gdzie spędzili trzy miesiące. Mamuka został pierwszym gruzińskim nastolatkiem uhonorowanym najwyższym odznaczeniem państwowym – Orderem Wachtanga I Gorgasaliego III stopnia.

gruzincy ochotnicy wojna ukraina inwazja rosja wojna rosyjsko-gruzinska
Mamuka Mamulaszwili, dowódca Gruzińskiego Legionu Narodowego.
Zdj: Georgian Legion – Грузинський Легіон ქართული ლეგიონი / Facebook

Mamulaszwili studiował ekonomię i prawo międzynarodowe oraz kierował gruzińską Narodową Federacją Mieszanych Sztuk Walki. Po drugiej wojnie rosyjsko-gruzińskiej w 2008 roku przez kilka lat był doradcą gruzińskiego ministra obrony.

Wiadomości
Gruzińskie władze oskarżyły ochotników walczących na Ukrainie o „planowanie przewrotu”
2024.05.08 09:36

W 2014 roku Mamulaszwili udał się na Ukrainę, aby wziąć udział w wojnie w Donbasie; wtedy też założył Gruziński Legion Narodowy. Tłumaczył wówczas, że został zmotywowany „niesprawiedliwością, która ma tu miejsce i której doświadczył na własnej skórze”. W 2016 roku jednostka stała się pierwszą zagraniczną formacją włączoną do ukraińskiej armii.

Amerykański think tank Counter Extremism Project szacuje, że na początku pełnowymiarowej inwazji rosyjskiej legion zdołał przyciągnąć kilkuset uczestników z doświadczeniem wojskowym. Sam Mamulaszwili twierdził, że do 80 procent obcokrajowców najpierw przechodzi przez jego formację, a następnie 9 na 10 trafia do ukraińskiego Legionu Cudzoziemskiego. Według jego danych w 2023 roku Legion składał się z przedstawicieli ponad 30 narodowości.

gruzincy ochotnicy wojna ukraina inwazja rosja wojna rosyjsko-gruzinska
Gruzińscy ochotnicy.
Zdj: Georgian Legion – Грузинський Легіон ქართული ლეგიონი / Facebook

4 kwietnia 2022 roku w Sieci pojawiło się nagranie przedstawiające rozstrzeliwanie rosyjskich jeńców wojennych.

Kilka dni po opublikowaniu filmu Mamulaszwili udzielił wywiadu, w którym stwierdził, że to nie jego jednostka brała udział w egzekucji jeńców, ale zauważył też, że „nie bierzemy do niewoli rosyjskich żołnierzy, a także Kadyrowców”.

Później szef gruzińskiego Legionu powiedział, że jego słowa „zostały wyrwane z kontekstu”. Wyjaśnił, że miał na myśli to, że nikt nie powinien być zaskoczony taką postawą wobec rosyjskich żołnierzy na Ukrainie „po Irpieniu i Buczy”.

Wiadomości
Ukraińscy żołnierze dobijają rannych rosyjskich wojskowych? Kijów zapowiada reakcję na takie incydenty
2022.04.07 15:13

Wasilisa Ostapienko/ vot-tak.tv, lp/ belsat.eu

Aktualności