Poinformowało o tym na swojej stronie internetowej białoruskie Ministerstwo Regulacji Antymonopolowych i Handlu.
Nowe postanowienie nabiera mocy 1 lutego 2017 roku i będzie obowiązywało do końca roku.
Punkt o tym, że nowe taryfy będą obowiązywać do 31 kwietnia 2017 roku, jak było powiedziane wcześniej, został skasowany.
Z punktu 3 postanowienia Ministerstwa Regulacji Antymonopolowych i Handlu Białorusi nr 48 obowiązującego od 30 grudnia “O taryfach na usługi transportu ropy naftowej w magistralach rurociągowych, rozmieszczonych na terytorium Białorusi” słowa “i obowiązuje do 31 kwietnia 2017 roku” wykreślić – głosi treść dokumentu.
5 stycznia Białoruś podniosła taryfy za transfer ropy ropociągami znajdującymi się na jej terytorium. Opłaty za usługi przedsiębiorstwa Połacktransnafta Drużby na tranzyt ropy rurociągiem Przyjaźń wzrosły o 11,76%, a na usługi przedsiębiorstwa Homeltransnafta Drużby 0 7,7%.
-
Rosja zmniejsza dostawy ropy na Białoruś. Przyczyna – długi za gaz
-
Mińsk stawia nowe warunki spłaty swojego długu gazowego wobec Gazpromu
Wcześniej Białoruś planowała podnieść taryfy na tranzyt ropy z Rosji przez Homeltransnaft Drużby o 20,5%, jednak strona rosyjska na to nie przystała i uznała za sensowne podniesienie opłat o 7,7%.
Rosja zdecydowała się na zmianę grafiku dostaw ropy na Białoruś w pierwszym kwartale roku. Planuje ograniczyć dostawy do 4 milionów ton. Decyzję podniesiono po tym, jak stronom nie udało się znaleźć rozwiązania sporu o gaz. Początkowo w planach była dostawa 4,5 miliona ton ropy na kwartał, ale Moskwa przedłuży praktykę zmniejszania dostaw, by zmotywować Mińsk do spłacenia ponad 500 milionów dolarów długu za gaz, pisze Kommersant.
Białoruś i Rosja od prawie roku nie mogą uregulować konfliktu naftowo-gazowego.
Wobec kłótni o gaz i zadłużenia wobec sąsiada, w ubiegłym roku Rosja zmniejszyła dostawy ropy naftowej na Białoruś o 5,25 milionów ton, co już kosztowało Białoruś obniżeniem PKB o 0,3%. W odpowiedzi Białoruś od 11 października chciała podnieść taryfy za tranzyt o 50%. Jednak nie doszło do tego.
DR, PJr belsat.eu za BelaPAN
