W ataku na Kijów w nocy z wtorku na środę Rosja zastosowała rakiety Iskander oraz S-400 – powiadomił Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Do uderzenia na stolicę Ukrainy użyto 10 rakiet, ranne są 53 osoby – wynika z informacji kijowskich władz.
Według sztabu generalnego Rosjanie zastosowali 10 rakiet, w tym przeciwlotniczych S-400 i balistycznych Iskander.
Siły Powietrzne ukraińskiej armii powiadomiły, że wszystkie pociski lecące na Kijów zostały zestrzelone.
– Dokładnie o godz. 3 (godz. 2 w Polsce) przeciwnik przeprowadził atak rakietowy na stolicę Ukrainy. Wszystkie 10 celów, które leciały w kierunku Kijowa po trajektorii balistycznej, zestrzelono – przekazano w komunikacie.
Zaznaczono w nim jednocześnie, że dokładny rodzaj pocisków zostanie ustalony po zbadaniu odłamków.
Mer stolicy Witalij Kliczko poinformował, że ranne w wyniku ostrzału są 53 osoby – 20 z nich hospitalizowano. Wśród nich jest dwoje dzieci. Władze poinformowały, że odłamki zestrzelonych rakiet uszkodziły bloki mieszkalne i obiekty infrastruktury. Konieczna była ewakuacja mieszkańców niektórych budynków.
Więcej informacji udzieliła Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, odpowiednik polskiej Państwowej Straży Pożarnej.
W rejonie (dzielnicy) dniprowskim szczątki rakiety uszkodziły fasadę wieżowca, wywołując pożar balkonu na 6 piętrze. Gdy na miejsce przyjechali strażacy, pod blokiem płonęło też 8 samochodów. Uratowano 17 poszkodowanych, w tym 7 dzieci i 5 osób, które nie mogły się samodzielnie poruszać. 25 kolejnych zostało ewakuowanych na bezpieczną odległość.
Uszkodzony został także budynek przedszkola. W wyniku rosyjskiego ataku stracił okna i ma zrujnowaną fasadę. W tym czasie wewnątrz był ochroniarz, którego życiu już nic nie zagraża.
Ugaszony został także pożar, który w wyniku bombardowania wybuchł w prywatnym domu w tej dzielnicy.
Jak podała DSNS, większość poszkodowanych ma rany cięte i kłute i/lub ostrą reakcję na stres. Na miejscu pracują psycholodzy DSNS, a strażacy postawili mobilne Punkty Niezłomności, w których mieszkańcy uszkodzonych budynków mogą się ogrzać, zjeść ciepły posiłek i naładować telefon.’
Z kolei w rejonie Darnyckim w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego wybuchł pożar budynku mieszkalnego. Ogień zajął powierzchnię 400 metrów kwadratowych i został już ugaszony.
Odłamki spadały także w innych dzielnicach ukraińskiej stolicy. Pomoc służb ratunkowych nie była jednak tam potrzebna.
Nad obwodem odeskim zestrzelono 10 dronów uderzeniowych Shahed 136/131 – powiadomiły Siły Powietrzne.
Rosyjski atak rakietowy na Kijów pokazuje, że ważny jest każdy dodatkowy system obrony powietrznej. Rosja znowu pokazała, że jest krajem hańby – skomentował bombardowanie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
– Każdy dodatkowy system obrony powietrznej jest ważny. Ważna jest każda partia rakiet do tych systemów obrony powietrznej – podkreślił Zełenski w oświadczeniu opublikowanym w Telegramie. – To ważne dla ludzi, dla miast, dla Ukrainy. Bo ratuje życie.
Dodał, że wczoraj z prezydentem USA Joe Bidenem ustalił, że oba państwa będą pracować na rzecz zwiększenia liczby systemów obrony powietrznej na Ukrainie.
– Państwo-terrorysta pokazało, jak ważna jest to decyzja. Rosja znowu potwierdziła, że jest krajem hańby. Atakuje rakietami w nocy, uderzając w dzielnice mieszkalne, przedszkola, w obiekty energetyczne w zimie. Odpowiedź na to wszystko nastąpi – zapewnił.
pj/belsat.eu wg PAP, DSNS