Chersoń, Melitopol, Enerhodar, Mariupol to duże ukraińskie miasta, które Rosja zdołała zdobyć w wyniku inwazji. Przez długi czas niemal we wszystkich odbywały się masowe wiece proukraińskie – do czasu, gdy Rosjanie zaczęli porywać ich uczestników, rozpędzać ludzi granatami hukowymi i gazem łzawiącym. Przed 9 maja władze rosyjskie potrzebowały pokazania poparcia okupacji przez ludność. I Moskwa to osiągnęła. Prawda, jak to często bywa, polega na oszustwie i kłamstwie. O tym, jak Dzień Zwycięstwa przeprowadzono w ukraińskich miastach kontrolowanych przez Rosjan, opowiada Wot Tak – rosyjskojęzyczny portal Biełsatu.
Obwód chersoński
W Chersoniu miała miejsce akcja „Nieśmiertelny Pułk”. Kilkusetosobowa kolumna z flagami Rosji i ZSRR, wstążkami św. Jerzego i zdjęciami uczestników Wielkiej Wojny Ojczyźnianej przeszła Aleją Chwały do Wiecznego Ognia. Pochodu pilnowali rosyjscy spadochroniarze. Moskiewska Parada Zwycięstwa i przemówienie prezydenta Rosji Władimira Putina były transmitowane na Placu Wolności.
Media propagandowe i kanały telegramowe informowały, że w akcji wzięli udział mieszkańcy Chersonia. Jednak ukraińscy dziennikarze i działacze lokalni twierdzą, że na to wydarzenie przywieziono ludzi z anektowanego Krymu.
Lokalny portal Most pisze, że od wielu lat bada prorosyjskich działaczy Chersonia, ale mimo to dziennikarze zauważyli w filmie z akcji Pułku Nieśmiertelnego wiele nowych twarzy.
– Okazuje się, że nawet miejscowa „wata” nie chciała świętować razem z okupantami. Putin swoją „denazyfikacją” pomaga „odrusyfikować” nawet tymczasowo okupowane terytoria – pisze Most.
Podobna impreza odbyła się w Kachowce. Kilkaset osób przemaszerowało przez miasto w pochodzie „Nieśmiertelnego Pułku” i złożyło kwiaty przed Wiecznym Ogniem. Dziennikarz z Kachowki Oleh Baturyn w przeddzień 9 maja napisał na Facebooku, że rosyjska armia „tak bardzo boi się ludzi, że zabrania im otwierania okien, balkonów i wyglądania z okien we wszystkich domach w pobliżu Wiecznego Ognia i miejsca jutrzejszego Karnawału Zwycięstwa”.
– W poprzednich latach ludzie nie mieli okazji uczcić pamięci swoich bliskich, którzy zginęli w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej – powiedział w oświadczeniu prorosyjski kanał telegramowy LuganskInformCenter Z.
To jednak nieprawda. Co najmniej w 2015 roku w centrum odbył się uroczysty pochód weteranów i krewnych poległych w II wojnie światowej pod pomnik i Wieczny Ogień. Podobne wydarzenia miały miejsce w kolejnych latach, z tą tylko różnicą, że w 2018 roku zniknęły sowieckie symbole, a darmową wódkę zastąpiono uzwarem.
Obwód doniecki
W Mariupolu Przywódca separatystycznej tzw. Donieckiej Republiki Radzieckiej Denis Puszylin przybył na „obchody” Dnia Zwycięstwa w Mariupolu. Z okazji 9 maja działacze „Młodej Gwardii Jednej Rosji” rozwinęli na jednym z placów Mariupola ogromną wstęgę św. Jerzego, którą niósł także głowa samozwańczej republiki.
Puszylin, mianowany przez Rosjan mer Mariupola Kostiantyn Iwaszczenko i deputowany Dumy Państwowej Dmitrij Sablin założyli w parku miejskim „aleję ku pamięci żołnierzy Rosji i żołnierzy DRL, którzy polegli podczas wyzwolenia Mariupola”. Ponadto wytyczono „aleję pamięci mieszkańców Mariupola, którzy zginęli w latach 2014-2022”. Warto zauważyć, że w styczniu 2015 r. siły „DRL” ostrzelały z Gradów osiedle Wostoczny. W rezultacie zginęło 29 cywilów.
Puszylin mówił także o planach uczynienia ze zbombardowanego Mariupola kurortu. W tym celu, jego zdaniem, nie trzeba przywracać pracy zakładu Azowstal, w którym nadal broni się ukraińskie wojsko.
Rosyjska propaganda twierdzi, że mieszkańcy Mariupola mogli po raz pierwszy od ośmiu lat świętować Dzień Zwycięstwa, choć 9 maja 2021 r. odbył się w mieście oficjalny wiec „na cześć zwycięstwa nad nazizmem”.
– Nasi dziadkowie i ojcowie dali nam pokój kosztem własnego zdrowia i życia. Ukraina była w epicentrum tych strasznych wydarzeń. II wojna światowa dotknęła każdą rodzinę w Mariupolu. Dlatego to święto jest dla nas tak ważne. Na przykładzie weteranów wychowujemy dzieci, rozwijamy nasze miasto –powiedział rok temu burmistrz Wadym Bojczenko.
Obwód zaporoski
W kontrolowanym przez Rosję Melitopolu zorganizowano również marsz „Nieśmiertelnego Pułku”. Wielki czerwony sztandar ZSRR nosili ludzie w rosyjskich mundurach wojskowych.
Lokalna agencja informacyjna Melitopol donosi, że konwój został otoczony kordonem uzbrojonych żołnierzy z karabinkami maszynowymi. Żołnierze obserwowali, aby obcy nie przeniknęli do tłumu uczestników.
Dziennikarze zauważyli, że do miasta przybyli mieszkańcy okupowanego Ługańska i Krymu. Autobusy przywoziły także mieszkańców miejscowości Mirny (rejon Melitopol) i innych okolicznych wsi. W sumie do miasta przybyło około trzech tysięcy osób.
W Enerhodarze także odbył się pochód „Nieśmiertelnego Pułku”, w której wzięło udział 200-300 osób, jak podaje lokalny telegram. Zgromadzenie odbyło się w pobliżu Pałacu Kultury. Wystąpienie Putina było transmitowane na zainstalowanych ekranach, a rosyjskie wojsko przyprowadziło dla dekoracji kuchnię polową. Ukraiński burmistrz miasta Dmytro Orłow zaapelował do mieszkańców Enerhodaru, aby 9 maja nie wychodzili na ulice, ponieważ w całym regionie obowiązuje godzina policyjna.
Obwodowa administracja wojskowa w Zaporożu poinformowała, że na kilka dni przed Dniem Zwycięstwa rosyjskie wojsko skonfiskowało dokumenty lokalnym mieszkańcom i obiecało je zwrócić 9 maja.
– Najeźdźcy z całych sił próbują zorganizować wydarzenia z okazji 9 maja na okupowanych terytoriach. Aby zrealizować swój cel, uciekają się do różnych nieuczciwych metod. Na przykład w Enerhodarze dokumenty są odbierane mieszkańcom i obiecują je oddać 9 maja – w nadziei, że duża liczba Ukraińców zgromadzi się w jednym miejscu i stworzy niezbędny obraz dla rosyjskich kanałów telewizyjnych – powiedział.
Do 9 maja redakcja Komsomolskiej Prawdy przygotowała specjalne wydania gazet propagandowych dla okupowanych terytoriów ukraińskich. Jednocześnie, tematycznie dla każdego regionu, zostały wypełnione różnymi informacjami o „wyzwoleniu” Donbasu i rzekomych zbrodniach ukraińskich wojskowych. W sumie wydrukowano 470 000 egzemplarzy.
Aleksander Skrylnikow dla vot-tak.tv, belsat.eu
