Emmanuel Macron: Francja nie ma „czerwonych linii” we wspieraniu Ukrainy


Prezydent Francji Emmanuel Macron spotkał się dziś rano z liderami francuskich partii parlamentarnych. Rozmawiał z nimi o wojnie na Ukrainie i o tym, jak należy wspierać Kijów – donosi Le Figaro.

Po spotkaniu liderzy frakcji przyznali, że Emmanuel Macron nie zamierza wyznaczać „żadnych granic ani czerwonych linii” francuskiego wsparcia dla Ukrainy.

Marin Tondelier, przewodnicząca francuskich Zielonych, komentując logikę francuskiego prezydenta, powiedziała, że „wytyczanie granic” dałoby prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi „pewną przewagę”.

– Prezydent bardzo poważnie mówił o potrzebie szybkiej mobilizacji dodatkowych zasobów do walki z rosyjskim zagrożeniem na Ukrainie – powiedział Le Figaro Bertrand Pancher, jeden z polityków, którzy uczestniczyli w spotkaniu.

Kilka osób, które uczestniczyły w spotkaniu, powiedziało Le Figaro pod warunkiem zachowania anonimowości, że Macron wyjaśnił na spotkaniu „z mapami w ręku” ryzyko załamania się frontu na Ukrainie.

– Wyjaśnił nam, że kiedy będziemy wspierać Ukrainę, ale zaczniemy mówić, że się ograniczamy, Władimir Putin prawdopodobnie odniesie sukces – wyjaśnił jeden z rozmówców Le Figaro.

Pałac Elizejski nie skomentował spotkania Macrona z liderami partii politycznych.

Wiadomości
„Strategiczna pułapka Macrona”. Francja wyśle siły specjalne na Ukrainę?
2024.03.01 18:04

W ostatnim czasie Emmanuel Macron był bardzo aktywny na europejskiej scenie politycznej. Jak tłumaczą analitycy, wręcz jastrzębie stanowisko francuskiego prezydenta wynika z faktu, że Paryż dostrzegł polityczną szansę, by stać się liderem we wspieraniu Ukrainy. Dodają, że na tle politycznego impasu w USA i powściągliwości Niemiec, to właśnie Francja zyskuje polityczne punkty, wspierając ukraińskie siły zbrojne w ich obronie przed Federacją Rosyjską.

Słowa Macron skomentował były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.

– Macron powiedział: „Nie ma więcej czerwonych linii, nie ma już ograniczeń, jeśli chodzi o wspieranie Ukrainy”. Oznacza to, że Rosja nie ma już czerwonych linii wobec Francji – napisał na Twitterze.

Dodał po łacinie: In hostem omina licita, co oznacza „wobec wroga wszystko jest dozwolone”.

Wiadomości
Dmitrij Miedwiediew oskarżył Niemcy o „przygotowywanie się do wojny z Rosją”
2024.03.03 12:59

lp/ belsat.eu

Aktualności