Wiceminister Przydacz: aktywność polityczna na Białorusi nie może być powodem do represji


“Chciałbym, aby sierpniowe wybory prezydenta Republiki Białorusi przeprowadzone zostały w sposób przejrzysty, z poszanowaniem podstawowych zasad demokracji i obowiązujących standardów międzynarodowych” – przyznał w rozmowie z PAP wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz.

Wybory prezydenckie na Białorusi odbędą się 9 sierpnia. Do udziału w nich zostali zarejestrowani urzędujący od 26 lat prezydent Alaksandr Łukaszenka oraz jeszcze cztery osoby – Swiatłana Cichanouskaja, Siarhiej Czeraczań, Hanna Kanapackaja i Andrej Dzmitryjeu.

Marcin Przydacz w Grodnie.
Zdj. Belsat.eu

– Polska dyplomacja z uwagą śledzi rozwój sytuacji na Białorusi, a od momentu ogłoszenia daty tych wyborów w sposób szczególny – podkreśla wiceszef MSZ Marcin Przydacz – Sytuację postrzegamy jako bardzo skomplikowaną i staramy się ją interpretować przede wszystkim przez pryzmat najważniejszej kwestii, jaką jest dla Polski poszanowanie suwerenności i podmiotowości Białorusi, jak również poszanowania podstawowych praw obywateli.

Jak zaznacza, “kampania wyborcza odbywa się na tle poważnych wyzwań – bardzo skomplikowanych i niejasnych relacji z Rosją, na które nakładają się skutki pandemii COVID-19 czy niekorzystne trendy gospodarcze”.

Wiadomości
Rosja przypomniała Białorusi o integracji
2020.07.14 19:10

– Niemniej, podejmowane przez władze Białorusi działania dotyczące procesu wyborczego oraz ingerencja w swobody obywatelskie faktycznie budzą pytania o integralność tych wyborów. Trudno przejść do porządku dziennego nad represjami wobec niektórych kandydatów, blogerów, aktywistów czy też przedstawicieli mediów zatrzymania, kary aresztu i finansowe, zastraszanie, odmowa rejestracji dwóch pretendentów) – podkreśla.

Przydacz potwierdza także, że polskie MSZ podjęło działania wobec Mińska w obronie zatrzymanych i aresztowanych opozycjonistów, aktywistów, blogerów i dziennikarzy, także TV Biełsat. “Jesteśmy aktywnie zaangażowani zarówno w dialog na linii UE-BY, jak i staramy się bezpośrednio rozmawiać z władzami w Mińsku” – dodał wiceminister.

– Jesteśmy przekonani, że taka droga jest najwłaściwsza. Dzięki mądrej polityce ostatnich lat udało nam się zbudować kontakty bilateralne, które pozwalają w trudnych chwilach nie ograniczać się do wygłaszania jedynie oficjalnych oświadczeń. To bezpośredni dialog powinien być podstawą relacji dwustronnych – stwierdza wiceszef MSZ.

Jak podkreśla, “chciałby, także przez życzliwość dla Białorusi, dla jej społeczeństwa oraz chęć budowy dobrosąsiedzkich relacji, aby sierpniowe wybory prezydenta RB przeprowadzone zostały w sposób przejrzysty, z poszanowaniem podstawowych zasad demokracji i obowiązujących standardów międzynarodowych”.

– Z przyczyn oczywistych zależy nam, aby sytuacja na Białorusi była spokojna i bezpieczna dla obywateli, a proces wyborczy spełniał podstawowe wymogi demokratyczne i odbywał się z poszanowaniem praw obywateli Białorusi. Doceniając aktywność Białorusi z ostatnich lat na takich forach, jak OBWE (ciekawe inicjatywy) przekonujemy, że zapewnienie możliwości obserwacji wyborów przez niezależnych obserwatorów oraz właściwe instytucje międzynarodowe OBWE ODIHR zwiększyłoby przejrzystość ostatniego etapu kampanii wyborczej i przebiegu wyborów – dodał.

Dyplomata nawiązał w ten sposób do informacji z ubiegłego tygodnia o tym, że OBWE nie została zaproszona na obserwację przebiegu głosowania.

Wiadomości
OBWE nie wyśle obserwatorów na wybory prezydenckie na Białoruś
2020.07.15 13:25

Przydacz zaznacza, że aktywność polityczna nie może być powodem do represji. “Wierzymy, że osobom zatrzymanym zostaną zapewnione sprawiedliwe postępowania zgodnie z prawem Białorusi i demokratycznymi standardami” – powiedział.

– Jesteśmy także przekonani, że niezależne media białoruskie są wartością szczególną, że należy docierać z obiektywną informacją do społeczeństwa białoruskiego, uwzględniając przy tym w sposób szczególny politykę dezinformacji prowadzoną przez niektóre państwa. Kontynuujemy wsparcie w zakresie budowania odporności na dezinformacje, a jednocześnie realizujemy szereg bardzo konkretnych programów pomocowych dla Białorusinów, w tym humanitarnych – przekazał wiceszef MSZ.

Dodał, że w ostatnim czasie Polska wysłała dwa ogromne transporty pomocy medycznej celem zwalczania pandemii COVID-19 na Białorusi.

Wideo
Konwój humanitarny z Polski już na Białorusi. Aż 47 ciężarówek
2020.06.05 10:45

Podkreślił też, że w ostatnich latach Polska, ale też Unia Europejska konsekwentnie starały się budować wzajemne zaufanie i szukały drogi nadania nowej jakości relacjom z Białorusią.

– Udało się wiele osiągnąć. Zależy nam, aby perspektywy dla rozwoju tych stosunków były stabilne, oparte na wspólnych wartościach demokratycznych i solidnych podstawach, czego przykładem są umowy o ułatwieniach wizowych oraz o readmisji, które weszły w życie 1 lipca br. Warto pamiętać, że Białoruś – podobnie jak cały region – nie żyje w geopolitycznej próżni. Rozwój procesów wewnętrznych i geopolitycznych na Białorusi i jej sąsiedztwie ma strategiczne znaczenie dla Polski i UE – stwierdza Przydacz.

Obecna kampania wyborcza wyróżnia się bardzo dużą aktywnością obywateli, którą było widać już na etapie zbierania podpisów, kiedy ludzie ustawiali się w wielokilometrowych kolejkach, by udzielić poparcia potencjalnym kandydatom. Według ekspertów świadczy to o dużej potrzebie zmian i znużeniu rządami Alaksandra Łukaszenki. Władze twierdzą, że poparcie dla prezydenta, rządzącego krajem od 26 lat, wynosi 76 proc. W nieoficjalnym internetowym sondażu portalu TUT.BY popierają go tylko 3 proc. społeczeństwa.

W czasie kampanii wyborczej wszczęto kilka spraw karnych o organizację zamieszek i ataki na milicjantów, jak nazwano obronę demonstrantów przed brutalnym zatrzymywaniem ich przez funkcjonariuszy OMON. Jeden z niedoszłych kandydatów Wiktar Babaryka przebywa w areszcie z zarzutami o nadużycia finansowe na dużą skalę.

W areszcie jest również mąż kandydatki na prezydenta Swiatłany Cichanouskiej, Siarhiej, popularny wideobloger, który sam chciał wystartować w wyborach. Władze twierdzą, że brał udział w organizacji działań zbiorowych naruszających porządek publiczny. Został zatrzymany pod koniec maja w Grodnie, gdy kobieta rozpoznana jako prostytutka sprowokowała szarpaninę z milicją podczas wiecu wyborczego.

Wywiad
Biedroń: Reżim Łukaszenki ma za nic prawa człowieka i demokrację
2020.07.19 16:53

pj/belsat.eu wg PAP

Aktualności