Grupa deputowanych przyniosła do sali posiedzeń biało-czerwono-białe flagi, a z parlamentarnej trybuny popłynęły słowa wsparcia i skandowano “Żywie Biełaruś”. W akcji wzięli udział deputowani ugrupowań: Sługa Narodu, Europejska Solidarność, Ojczyzna i Hołos.
Ołeksij Honczarenko z Europejskiej Solidarności podkreślił, że 29 lat temu nad ukraińskim parlamentem wywieszono niebiesko-żółtą flagę.
– Wierzymy, że wkrótce nad parlamentem Białorusi będzie wywieszona biało-czerwono-biała flaga. Ukraina jest z wami!
Z kolei Liza Jasko ze Sługi Narodu przypomniała, że jedną z pierwszych ofiar w czasie rewolucji godności był Michaił Żyzneuski.
– Myślę o Białorusinie, który zginął ma Majdanie broniąc ukraińskiej wolności, a widzę Alaksandra Tarajkowskiego, który zginął w sierpniu w Mińsku broniąc białoruskiej wolności.
Deputowana Sołomija Bobrowska przypomniała też, że w 2004 ukraińska władza pod naciskiem protestów zgodziła się na powtórzenie wyborów prezydenckich.
– Jeżeli białoruska władza jest tak pewna swojego zwycięstwa to niech powtórzy wybory, ale powstrzyma przemoc.
Na sali wyróżniał się deputowany prorosyjskiej Opozycyjnej Platformy-Za Życie Ilja Kywa, który wywiesił na balkonie przeznaczonym dla przedstawicieli mediów oficjalną państwową flagę Białorusi. Wcześniej państwową białoruską flagę Kywa przyniósł też na salę posiedzeń 1 września. Przewodniczący Rady Najwyższej nakazał jej zdjęcie.
pp/belsat.eu wg PAP i UkrPrawda