Siedziba stacji telewizyjnej 112 Ukraina w Kijowie w nocy z piątku na sobotę została ostrzelana z granatnika. Nikomu nic się nie stało – poinformowała policja. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) wszczęła dochodzenie w sprawie “aktu terroru”.
Zniszczona została fasada budynku, a nieznany sprawca porzucił granatnik na miejscu zdarzenia – przekazała policja.
Budynek stacji po ostrzelaniu z granatnika:
Люди не пострадали. Но было громко
Opublikowany przez 112.ua Piątek, 12 lipca 2019
Szef stacji Jehor Benkendorf w wydanym oświadczeniu zaapelował do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, by -“niezwłocznie potępił ten przestępczy czyn” oraz -“jasno i zdecydowanie oświadczył, że nikomu nie wolno stosować przemocy wobec mediów”.
Kijowska policja na miejscu zdarzenia znalazła granatnik:
У Києві поліцейські розшукують зловмисника, який вистрілив у фасад будівлі телеканалу із гранатометаУ результаті ніхто…
Opublikowany przez Поліція Києва Piątek, 12 lipca 2019
112 Ukraina należy do prorosyjskiego deputowanego Tarasa Kozaka, który w przedterminowych wyborach parlamentarnych 21 lipca ubiega się o mandat poselski z ramienia partii Platforma Opozycyjna – Za Życie. Ugrupowanie to wywodzi się z prorosyjskiej Partii Regionów zbiegłego do Rosji byłego prezydenta Wiktora Janukowycza i – jak pisze agencja DPA – jest otwarcie popierane przez Kreml.
Na kilka dni przed atakiem stacja otrzymała od ukraińskiej prokuratury zawiadomienie w związku z zapowiedzią wyemitowania filmu dokumentalnego o wydarzeniach na Ukrainie od czasu prozachodnich, antyrosyjskich protestów na przełomie 2013 i 2014 roku. Film, autorstwa amerykańskiego reżysera Olivera Stone’a, zawiera wywiad z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Ponadto jednym z głównych bohaterów tego dokumentu jest prorosyjski ukraiński polityk i przyjaciel Putina, obłożony amerykańskimi sankcjami w 2014 r., Wiktor Medwedczuk. Jak pisze DPA – według nieoficjalnych doniesień jest on faktycznym właścicielem 112 Ukraina.
W czwartek prokurator generalny Ukrainy Jurij Łucenko oświadczył, że wszystkie osoby odpowiedzialne za emisję tego “rosyjskiego filmu propagandowego” zostaną wezwane na przesłuchanie.
W piątek stacja poinformowała, że otrzymała “bezpośrednią pogróżkę fizycznego ataku” ze strony organizacji ultranacjonalistycznych. Wystosowała publiczny apel do policji, prosząc o ochronę dziennikarzy przed “samowolą nacjonalistycznych radykałów”, którzy -“za pomocą gróźb próbują wpływać na politykę redakcyjną stacji”.
Po nocnym ataku 112 Ukraina przekazała, że rezygnuje z zaplanowanej na wtorek emisji filmu, aby uniknąć kar.
jb/belsat.eu wg PAP