Ukraina znów nie chce misji pokojowej Białorusi w Donbasie


Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukrainie nie potrzebuje innych państw do kontrolowania granicy z Rosją. Wcześniej z oferty Alaksandra Łukaszenki zrezygnował Petro Poroszenko.

Podczas konferencji prasowej w Oczakowie, ukraiński prezydent odpowiedział na pytanie o możliwy udział wojsk białoruskich w uregulowaniu konfliktu w Donbasie. Skomentował w ten sposób propozycję białoruskiego przywódcy sprzed trzech tygodni.

– Alaksandr Ryhorawicz Łukaszenka powiedział mi, iż wielokrotnie ogłaszał, że jeśli będzie nam potrzebna pomoc w związku z ilością pograniczników na granicy Ukrainy z Rosją, jeśli będziemy musieli wziąć granicę pod kontrolę, to Białorusini są gotowi pomóc. Podziękowałem mu, bo uważam, że jesteśmy niepodległym państwem i wystarczy nam pograniczników – powiedział Wołodymyr Zełenski cytowany przez Interfaks Ukraina.

Wołodymyr Zełenski podczas objazdu obwodu ługańskiego, 20 listopada 2019 roku. Zdjęcie – president.gov.ua

Część ukraińsko-rosyjskiej granicy w Donbasie jest kontrolowana nie przez straż graniczną Ukrainy, lecz przez prorosyjskich separatystów. Brak kontroli nad granicą wstrzymuje procesy pokojowe, bo Doniecka i Ługańska Republiki Ludowe są bez przeszkód wspierane bronią i żołnierzami z Rosji.

W ostatnich latach białoruski prezydent Alaksandr Łukaszenka wielokrotnie publicznie proponował wprowadzenie do Donbasu białoruskich sił pokojowych, które m.in. zamknęły by granicę z Rosją.

– Możemy wziąć na siebie odpowiedzialność za zapewnienie pokoju we wschodnich regionach Ukrainy i kontrolowanie rosyjsko-ukraińskiej granicy. Jak również towarzyszyć wyborom w Donbasie, wychodząc z założenia, że te regiony to nierozerwalna część ukraińskich ziem – powiedział białoruski prezydent podczas spotkania pod egidą Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w Mińsku 31 października br.

Wprowadzenie swoich wojsk do Donbasu Łukaszenka proponował także we wrześniu br. Wtedy nie zgodzili się na to separatyści.

Wiadomości
Donieccy separatyści nie chcą białoruskich sił pokojowych
2019.09.27 12:11

Propozycje takie padały też za rządów Petra Poroszenki. Jednak jego administracja odmówiła, stwierdzając, że w Donbasie chętniej widziałaby niezaangażowanie w europejską politykę kraje Afryki i Azji.

Ostatnio gotowość wysłałnia wojsk do Donbasu zadeklarowała także Francja.

Wiadomości
Francja gotowa wysłać wojska do Donbasu
2019.11.13 16:16

ii,pj/belsat.eu

Aktualności