– To wewnętrzna sprawa Białorusi – zapewnił rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, zapytany o dekret Aleksandra Łukaszenki zezwalający pięciodniowy pobyt bez wizy cudzoziemcom przylatującym do Mińska.
Pieskow wyraził też przekonanie, że „przy podejmowaniu tej decyzji zostały wzięte pod uwagę wszelkie tryby”.
„Przy podejmowaniu takich decyzji jest brany pod uwagę cały proces. W taki sposób, aby wykluczyć projekcję ruchu bezwizowego na naszą granicę” – oznajmił rzecznik Władimira Putina.
W bardziej zdecydowany sposób decyzję władz w Mińsku o otwarciu granic dla obywateli 80 państw świata (w tym wszystkich krajów UE) skomentowała Maja Łomidze, dyrektor wykonawczy Stowarzyszenia Operatorów Turystycznych Rosji.
Ostrzegła ona, że Federacja Rosyjska może podjąć „określone kroki”, aby obywatele państw, które mogą wzbudzać niepokój, nie byli w stanie przedostać się na terytorium Rosji.
cez, belsat.eu/pl[/vc_column_text][vc_column_text]
Czytajcie również >>> Zimą na Białorusi „wizowe ocieplenie” na wielką skalę?
