Rosja mści się za samolot. W tureckich pomarańczach rosyjski Sanepid znalazł robaki WIDEO


[vc_row][vc_column][vc_raw_html]JTNDaWZyYW1lJTIwd2lkdGglM0QlMjI1NjAlMjIlMjBoZWlnaHQlM0QlMjIzMTUlMjIlMjBzcmMlM0QlMjJodHRwcyUzQSUyRiUyRnd3dy55b3V0dWJlLmNvbSUyRmVtYmVkJTJGcGQ1aUZ3RWpyOEUlMjIlMjBmcmFtZWJvcmRlciUzRCUyMjAlMjIlMjBhbGxvd2Z1bGxzY3JlZW4lM0UlM0MlMkZpZnJhbWUlM0U=[/vc_raw_html][/vc_column][/vc_row]Jedną z pierwszych ofiar rosyjskiego odwetu za zestrzelenie rosyjskiego Su-24 padły tureckie pomarańcze. Rosjanie pokazali dziennikarzom makabryczne obrazki z wnętrza importowanych owoców.

Federalna Służba ds. Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego – w skrócie Rossielchoznadzor zabrało się ostro  do roboty, po tym gdy rosyjskie Ministerstwo Gospodarki Rolnej stwierdziło, że 15 proc. tureckiej żywności sprowadzanej do Rosji nie odpowiada normom.

W Rosji standardową procedurą jest wykorzystywanie instytucji sanitarnych i kontroli konsumenckiej do wprowadzania nieformalnych sankcji gospodarczych. Rosjanie podczas zaostrzenia relacji zabraniali już importu polskiego mięsa, białoruskiego mleka, ukraińskiej czekolady czy gruzińskiego wina.  Z dnia na dzień okazywało się, że w produktach którymi przez lata karmiono Rosjan znajdowano bakterie lub metale ciężkie.

Czytaj więcej>>> Za zestrzelony samolot zemszczono się na piwie i kurach

 

Jb/Biełsat

www.belsat.eu/pl/

Aktualności