Poetę Sławamira Adamowicza zamknięto w szpitalu psychiatrycznym


[vc_row][vc_column][vc_single_image image=”222469″ img_size=”large”][vc_column_text]

Zatrzymano go podczas uroczystości ku czci obrazu Matki Boskiej w Budsławiu.

Poetę zatrzymano wczoraj, kiedy w Budsławiu gromadzili się wierni uczestniczący w corocznej pielgrzymce do miejscowego kościoła w Budsławiu, słynącego cudownym obrazem Matki Boskiej Opiekunki Białorusi. Podczas uroczystości nie podporządkował się ludziom w cywilu, którzy chcieli skontrolować jego rzeczy.

Kontrolerami mieli być nie milicjanci, ale ochotniczy patrol Białoruskiego Patriotycznego Związku Młodzieży, co wzbudziło sprzeciw Adamowicza.

Za stawianie oporu został obezwładniony i dla niepoznaki zaciągnięty do karetki pogotowia, w której siedzieli milicjanci.

„Przyjechałem do rodziców. Mój dziadek jest pochowany na cmentarzyuw Budsławiu. Już dziś zbiera się tu wielu ludzi, a miejscowość jest otoczona ludźmi w jakichś mundurach z niebieskimi elementami. Mógłbym przekraść się puszczańskimi ścieżkami na grób dziadka, ale po co mam krążyć? Jak przyznali się ludzie w cywilu, w łańcuchu stoją członkowie Białoruskiego Republikańskiego Związku Młodzieży (BRSM), którzy wykonują niezrozumiałe funkcje – relacjonował Adamowicz. – Dziś jeden cywil każe drugiemu cywilowi pokazywać torby. Byłem na rowerze, nie reagowałem na żądania, chciałem przejść dalej. Nie, ten człowiek dzwoni, przyjeżdża cały oddział milicji, za nim drugi. W wyniku zostaję zatrzymany, teraz leżę pozycji horyzontalnej w karetce pogotowia. Zastanawiają się co ze mną, przestępcą robić”.

Potem w asyście milicji zawieziono go na badania lekarskie do Miadzioła. Stamtąd został dostarczony do szpitala psychiatrycznego w Nowinkach pod Mińskiem.

Urodzony w 1968 r. poeta i opozycjonista Sławamir Adamowicz w połowie la 90. założył antyrosyjską, nacjonalistyczną partię Prawy Rewanż. W 1996 został zatrzymany i aresztowany za publikację wiersza pt. „Zabij prezydenta”. W areszcie, gdzie prowadził głodówkę, spędził dziewięć miesięcy. Wkrótce po wyjściu na wolność publicznie zaszył sobie usta występując przeciwko polityce władz.

W 2002 wyjechał do Norwegii, gdzie się osiedlił. Mieszka tam na stałe, ale często przyjeżdża na Białoruś, gdzie w pod Mińskiem zbudował dom i założył w nim prywatną galerię sztuki „U Sławamira”.

JW, belsat.eu, wg belprauda.org

Zdj. facebook.com/slavamir.adamovich

Aktualności