Prorosyjscy separatyści w Donbasie zaatakowali dziś rano pozycje ukraińskich sił zbrojnych. Trwają ciężkie walki, są straty wśród ukraińskich żołnierzy.
Poinformował o tym Sztab Operacji Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy. W komunikacie zaznaczono, że przeciwnik prowadził ostrzał ukraińskich sił zbrojnych, wykorzystując uzbrojenie zabronione przez porozumienia mińskie. Są to moździerze kalibru 120 mm, granatniki i wielkokalibrowe karabiny maszynowe.
Strona ukraińska mówi wprost, że za atakiem stoją Rosjanie.
– Pod osłoną ognia rosyjscy okupanci przeszli do aktywnych działań ofensywnych i podjęli próbę przerwania linii rozgraniczenia – podkreślono. – Trwają ciężkie walki – przekazał sztab.
Poinformowano, że w ataku zginął jeden ukraiński żołnierz, a czterech zostało rannych. Sytuacja miała zostać jednak opanowana.
– Pododdziały Połączonych Sił Zbrojnych odpowiedziały na atak i utrzymały pełną kontrolę nad sytuacją – podkreślił sztab. – Przeciwnik zwrócił się o wstrzymanie ognia.
Sztab zapewnił, że “sytuacja jest w pełni pod kontrolą”, a pododdziały rezerwy są w stanie gotowości bojowej.
Stanowisko w sprawie doniesień z frontu zajął też prezydent Wołodymyr Zełenski. Dzisiejszy atak powiązał on z przypadającą na dziś 5. rocznicą bitwy o Debalcewe. 18 lutego 2015 r. siły rządowe wycofały się z atakowanego przez separatystów miasta. Od 27 stycznia do 18 lutego 2015 roku w walkach z prorosyjskimi separatystami w Debalcewem zginęło – według oficjalnych źródeł – 136 ukraińskich wojskowych, a 331 zostało rannych.
– W piątą rocznicę tragedii Debalcewa bojownicy i okupanci urządzili cyniczną prowokację – napisał Zełenski w Facebooku. – To nie tylko cyniczna prowokacja, której celem jest przypomnienie o ranie debalcewskiej, która nigdy się całkiem nie zagoi. To próba zerwania procesu pokojowego w Donbasie, który zaczął iść naprzód, chociaż niewielkimi, ale nieustannymi krokami.
Zapowiedział, że jeszcze dziś zostanie zwołane posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, na którym zostaną podjęte decyzje w sprawie kolejnych kroków w związku z atakiem – dodał prezydent we wpisie na Facebooku.
cez/belsat.eu wg PAP, inf. wł.