Moc wrażeń za mało pieniędzy? Rosyjskie koleje chcą uruchomić kontrowersyjny low-cost


Federalna Kompania Pasażerska, czyli firma-córka Kolei Rosyjskich zamierza uruchomić projekt będący naziemnym odpowiednikiem tanich linii lotniczych. Kolejowy low-cost ma polegać na zaoferowaniu pasażerom przejazdów w starych wagonach, których jeszcze ostatecznie nie wycofano z eksploatacji.

Oferta ma dotyczyć popularnej “plackarty”, czyli otwartych, niepodzielonych na przedziały wagonów przeznaczonych również do spania. Podróżni będą musieli pogodzić się z tym, że nie będzie w nich biotoalet i klimatyzacji. Autorzy tego projektu ostrzegają też, że tanie wagony będą posiadały „minimalne wyposażenie”. Klientów ma za to przyciągnąć „unikalna oferta cenowa”.

Na razie nie wiadomo, kiedy naziemne tanie linie miałyby zostać uruchomione. Projekt zaliczono do strategicznych celów firmy. Jednak już teraz budzi on pewne kontrowersje. I to na najwyższym szczeblu:

– Nie bardzo sobie wyobrażam, na jakich trasach będzie wykorzystywany ten low-cost. A co zrobić, jeśli człowiekowi nagle zachce się do ubikacji? A jeśli człowiek źle się poczuje? – zaniepokoił się Aleksandr Starowojtow, członek komitetu ds. transportu i budownictwa Dumy Państwowej.

Parlamentarzysta zaproponował, aby przed uruchomieniem tego projektu sprawdzono, jak sprawowałby się on w praktyce. Ale na na razie tylko eksperymentalnie.

– Niech oni puszczą eksperymentalny pociąg, zanim postawią na ten model. Żeby on pojeździł w upał, żeby zobaczyć jak to będzie działać w rzeczywistości – zasugerował Starowojtow.

Swoimi wrażeniami dzielą się też chętnie internauci, którzy w większości przypominają, że rzekomo nowy projekt tak naprawdę nie jest niczym nowym, ale normalną praktyką. Na co dzień spotykają się z nią pasażerowie korzystających z usług rosyjskich kolei w wielu regionach kraju.

cez/belsat.eu wg vedomosti.ru

Aktualności