Misja Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej przekazała władzom Białorusi siedem rekomendacji dotyczących rozwoju i bezpieczeństwa nowej elektrowni. Poinformował o tym zastępca dyrektora generalnego MAEA Michaił Czudakow.
Wiceszef MAEA spotkał się dziś z premierem Białorusi Siarhiejem Rumasem. Podczas spotkania omówili działalność misji, która miała kompleksowo ocenić możliwości dalszego rozwoju infrastruktury białoruskiej energetyki jądrowej.
– Pierwszy blok Białoruskiej Elektrowni Jądrowej (BiełAES) jest już praktycznie gotowy do włączenia – stwierdził Michaił Czudakow cytowany przez Interfax. – Jest w dobrym stanie, co potwierdza nasza kontrola. Przekazaliśmy siedem ogólnych rekomendacji dla kraju i zanotowaliśmy pięć przykładów dobrych praktyk, które inne państwa mogłyby wdrożyć u siebie.
Czudakow nie przedstawił jednak treści tych rekomendacji.
Wiceszef MAEA podkreślił aktywną współpracę Białorusi z organizacją.
– Nasze relacje z Białorusią możemy pokazywać jako przykład – powiedział Czudakow, zauważając, że Białoruś zaprosiła wszystkie misje MAEA, także te, których kontrola nie jest obowiązkowa.
Agencja nie ma “żadnych technicznych zastrzeżeń do elektrowni jądrowej” w Ostrowcu, a “Białoruś realizuje wszystkie wymagania MAEA” – podkreślił Czudakow.
Z kolei premier Rumas zapewnił, że dla Białorusi absolutnym priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa elektrowni jądrowej.
– Najważniejszą kwestią jest dla nas realizacja wszystkich zobowiązań międzynarodowych w sferze jądrowej i przestrzeganie wszystkich standardów i rekomendacji MAEA. Wyniki misji kontrolnych są ważnym punktem orientacyjnym naszej pracy – podkreślił szef białoruskiego rządu cytowany przez swoje biuro prasowe.
Pierwszy reaktor w Ostrowcu ma ruszyć w tym roku, drugi za rok. Inwestycję usiłuje zablokować Litwa. Wilno znajduje się jedynie 50 kilometrów od Białoruskiej Elektrowni Jądrowej. Eksperci podkreślają też, że BiełAES jest rosyjskim projektem, który może zdestabilizować sytuację energetyczną w Europie Środkowej.
ii,pj/belsat.eu
